Kładzenie kalkomanii

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Kładzenie kalkomanii

Postprzez Aleksander » piątek, 5 października 2012, 14:31

Ponieważ przy ostatnim modelu oberwało mi się (i słusznie :lol: ) za świecące kalki oraz ponieważ sam zauważyłem, że coś chyba robię z nimi "nie teges", mam prośbę o podrzucenie pomysłów jak to należy robić.
Chodzi mi o takie szczegóły jak temperatura wody (tzn. czy zimna, letnia, ciepła, czy gorąca), czy moczycie długo, czy tylko chwila i reszta na boku na bibule, czy dajecie Sety i Sole (lub ich odpowiedniki) itp?
Ktoś kiedyś wspomniał o suszarce do włosów, ktoś sprzedał patent (ale bez opisu) z płynem Wamodu, ktoś z kładzeniem na Sido, ktoś wreszcie coś pisał o nacinaniu kalki.
Ostatnio zastosowany Sol pomarszczył kalki, ale ich nie rozprostował nawet po poprawce po 24 godzinach.
Wiem, że najlepiej kłaść na gładką, błyszczącą powierzchnię - do niedawna trzy warstwy Sido wystarczały, teraz nie wiem, czy zmienili formułę, czy nowe farby mają inną fakturę, czy jeszcze coś innego?
W ostatnim Spitfire wszystko było dobrze do momentu położenia matowego werniksu - kalki, które wyglądały na OK, zaczęły się srebrzyć jak szron na szybie. Nie wiem co jest nie tak, a temat mnie zaczyna przerastać. Malowanie oznaczeń to nie zawsze idealne wyjście.
Coś doradzicie?
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek Obrazek Obrazek

Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 8804
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Reklama

Re: Kładzenie kalkomanii

Postprzez Grzegorz2107 » piątek, 5 października 2012, 17:41

Aleksander napisał(a):W ostatnim Spitfire wszystko było dobrze do momentu położenia matowego werniksu - kalki, które wyglądały na OK, zaczęły się srebrzyć jak szron na szybie. Nie wiem co jest nie tak, a temat mnie zaczyna przerastać. Malowanie oznaczeń to nie zawsze idealne wyjście.
?


Jak ja rozumiem, to zwyczajne srebrzenie wynika z niedokładnego przylegania kalki do powierzchni, szczególnie jak się próbuje kłaść na matowy lakier. To co dzieje się u Ciebie nie musi wynikać z jakiegoś błędu w położeniu i przygotowaniu podłoża, a wyboru werniksu. Taka moja hipoteza...
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Kładzenie kalkomanii

Postprzez piotr dmitruk » piątek, 5 października 2012, 18:51

Temperaturą wody się nie przejmuję, kalki trzymam w wodzie do chwili aż zaczną się trochę przesuwać. Nakładam czasem także na matową powierzchnię, ale z reguły daję coś POD kalkę. Teraz używam Adhesolu Agamy, kiedyś gumy arabskiej. I wydaje mi się, że właśnie ten wypełniacz likwiduje świecenie.
Nie słyszałem o tego typu reakcji werniksu z kalkami, a sam wypróbowałem lakiery Humbrola i Revella, Tamiyi, Pactry i Microscale.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Kładzenie kalkomanii

Postprzez Aleksander » piątek, 5 października 2012, 21:51

piotr dmitruk napisał(a):Temperaturą wody się nie przejmuję, kalki trzymam w wodzie do chwili aż zaczną się trochę przesuwać. Nakładam czasem także na matową powierzchnię, ale z reguły daję coś POD kalkę. Teraz używam Adhesolu Agamy, kiedyś gumy arabskiej. I wydaje mi się, że właśnie ten wypełniacz likwiduje świecenie.
Nie słyszałem o tego typu reakcji werniksu z kalkami, a sam wypróbowałem lakiery Humbrola i Revella, Tamiyi, Pactry i Microscale.

Czyli rozumiem, że tam, gdzie masz położyć mokrą kalkę, najpierw smarujesz rzeczonym Adhesolem, a wcześniej robiłeś to gumą. Nie wiem, jak jest z tym adhesolem, ale guma jest dość gęsta - rozcieńczałeś ją jakoś, czy taką gęstą...?
Ja kładłem trzy, czasem cztery warstwy Sido, potem smarowałem Solem, czasem Setem na górze, jak było trochę bardziej skomplikowane. Zauważyłem też, że np. niektóre kalki kładą się lepiej, kiedy są cieplejsze (tzn. kiedy woda jest bardzo ciepła), potem, jak wystygnie, ten sam zestaw kalkomanii potarfi położyć się bez wnikania w linie (a na ciepło się dawał) - tak chyba było z kalkami Tamiyi.
Doszło do tego, że panicznie boję się etapu kładzenia kalki na model i mam kilka rozbabranych modeli na tym etapie, bo się boję, że znowu będzie niedobrze. A ta ostatnia "Grey Nurse" (AeroMaster) mnie dobiła - wszystko wyglądało super, jak namalowane, dopóki nie prysnąłem Mattem Humbrola. Ręce mi opadły...
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek Obrazek Obrazek

Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 8804
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: Kładzenie kalkomanii

Postprzez piotr dmitruk » piątek, 5 października 2012, 22:09

Aleksander napisał(a):Czyli rozumiem, że tam, gdzie masz położyć mokrą kalkę, najpierw smarujesz rzeczonym Adhesolem, a wcześniej robiłeś to gumą. Nie wiem, jak jest z tym adhesolem, ale guma jest dość gęsta - rozcieńczałeś ją jakoś, czy taką gęstą...?

Rozcieńczałem do konsystencji takiej, żeby nie była gęsta, ale jednocześnie nieco kleiła się do powierzchni, nie zbijała w krople.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Kładzenie kalkomanii

Postprzez Aleksander » piątek, 5 października 2012, 22:11

Wodą?
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek Obrazek Obrazek

Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 8804
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: Kładzenie kalkomanii

Postprzez piotr dmitruk » piątek, 5 października 2012, 22:35

Ano
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Kładzenie kalkomanii

Postprzez Jacek Bzunek » piątek, 5 października 2012, 23:32

Pomiędzy setem a solem warto kalkomanię docisnąć wacikiem lub podobnym sprzętem a wgłębne potraktować wykałaczką.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kładzenie kalkomanii

Postprzez Kuba P. » sobota, 6 października 2012, 00:07

Grzegorz2107 napisał(a):
Jak ja rozumiem, to zwyczajne srebrzenie wynika z niedokładnego przylegania kalki do powierzchni, szczególnie jak się próbuje kłaść na matowy lakier. To co dzieje się u Ciebie nie musi wynikać z jakiegoś błędu w położeniu i przygotowaniu podłoża, a wyboru werniksu. Taka moja hipoteza...


Hipoteza powiadasz... :mrgreen: :lol:
Na mat też kalki się da położyć ale to wymaga odrobiny praktyki Grzesiu i znajomości prostych czarów a nie googla i miejskich legend... .

Aleksander napisał(a):Ponieważ przy ostatnim modelu oberwało mi się (i słusznie ) za świecące kalki


Olku, kup sobie Micro Set i Micro Sol prod. Microscale.
Kalkomanie mocz w ciepłej wodzie aż zaczną ruszać na papierku. Ja leję taką ciepła z kranu do miseczki i jak ostygnie to zmieniam.
Na model w miejsce położenia kalek pędzlem nałóż od serca tego SET'a i nanieś delikatnie kalkę. Ja lubię te twardsze przenosić pensetą czy pędzelkiem, delikatniejsze już trzeba zsuwać na model. Jak kalka siądzie to znów jej nałóż SET'a i ustaw na miejsce. Jak już przestanie surfować na modelu to dociśnij pędzelkiem na miejsce, tak jakbyś już miał ustalić jej położenie. SET na koniec i chwila spokoju.
Za moment nakładaj SOL. Jak kładziesz SOL to kalkomania nie powinna już się ruszać. Powinna być lekko pomarszczona i SOL powinien jej robić dziwne rzeczy. Różne kalkomanie różnie reagują ale powinny się pomarszczyć bez zmiany kształtu znaku. SOL, SOL i SOL. Jak podeschnie, znów SOL. Najgorsze szmaty, ściery i paskudy powinny się poddać. Jak kalki zaczną już podsychać to weź sztywny pędzel i wzdłuż linii aby nie zadrzeć miękkiej kalkomanii tylko ją wcisnąć w zakamarki pojeździj. Na koniec SOL i SOL. i na odchodne może być lekko SOL.
Powinno wejść jak należy.

Na błyszczącej powierzchni jest prościej o tyle, że kalkę łatwiej przesuwać ale i na matowej tym sposobem można kłaść bez srebrzenia. Grunt to kłaść na SET i SOL i gładzić kalkomanię.

Uzywałem płynów Testorsa i było identycznie. Akurat w temacie jestem bo w tej chwili na Seafire kładę kalkomanie Airfixa i niby takie sztywne a siadają bez gadania :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Kładzenie kalkomanii

Postprzez Wojciech Perkowski » sobota, 6 października 2012, 14:02

Będę się częściowo powtarzał :) .
Klej pod kalką w wystarczajacej ilości to podstawowy warunek uniknięcia srebrzenia. Kleju "własnego" z arkusika kalki jest zwykle za mało, a ponadto częściowo "znika" podczas moczenia w wodzie. Do temperatury wody nie przykładałbym zbyt wielkiego znaczenia, bo i tak po naniesieniu kalki po kilku chwilach osiąga temp. pokojową (istotne, że w ciepłej nieco szybciej kalka zacznie się przesuwac po arkusiku).
Z reguły wyciętą suchą kalkę kładę na czymś twardym - np atkusik plastiku - i nawilżam od spodu odrobiną wody z pensety w ilości takiej, aby się lekko przesuwała po papierku pokładowym - wierzę że tym sposobem nie tracę kleju kalkowego w naczynku z wodą :) .
Podobnie jak Piotr używałem rozcieńczonej gumy arabskiej, a obecnie Adhesolu Agamy (to chyba rozcieńczona guma arabska :) ). Gumę rozcieńczałem chyba bardziej niz Piotr, bo nie rozsmarowała mi się i (podobnie jak Adhesol) nanosiłem na model w postaci szeregu małych kropelek - kapilarnie równomiernie się rozprzestrzeniała pod kalką.
Kalkę, która już się srebrzy - jak polecał mi znajomy - mozna delikatnie ponakłuwać następnie również delikatnie potraktować Nitro i podociskać wacikiem - podobno działa.
Oczywiście usuwanie nadmiaru bezbarwnego podkładu przed zamoczeniem (nożyczki, skalpel od linijki itp.) to czas dobrze wykorzystany :) .
Próbowałem też sposobu z podkładem z mokrego sido - się przylepiały, ale srebrzyły ;o) .
Najwięcej problemów dostarczają mi zbyt cienkie kalki niektórych producentów, które się niechętnie przesuwają na modelu, czasem podwiną / złoża się częściowo pod siebie, skleją i za żadne skarby nie dają się rozprostować - tu obfite nawilżenie pomaga zazwyczaj.
Wojtek
Wojciech Perkowski
 
Posty: 734
Dołączył(a): sobota, 13 października 2007, 13:07
Lokalizacja: okolice Białegostoku

Re: Kładzenie kalkomanii

Postprzez Kuba P. » sobota, 6 października 2012, 14:08

A jak z przesuwaniem kalkomanii na modelu jak położysz na gumę/adhesol?
Jak to współgra z płynami przy sytuacji, gdzie kalkomania musi siąść na jakieś wystające elementy na modelu czy urozmaiconą powierzchnię?
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Kładzenie kalkomanii

Postprzez Wojciech Perkowski » sobota, 6 października 2012, 18:26

Kuba P. napisał(a):A jak z przesuwaniem kalkomanii na modelu jak położysz na gumę/adhesol?


Adhesol jest dośc rzadki a gumę arabską rozwodniamy do naszych celów - po prostu zastępują Set'a z powodzeniem; zdarzające się problemy z przesuwaniem odnoszą się do właściwości kalek (np. AML, SP Decal, czasem Techmod) a nie użytych płynów.

Jak to współgra z płynami przy sytuacji, gdzie kalkomania musi siąść na jakieś wystające elementy na modelu czy urozmaiconą powierzchnię?


W sensie: czy Adhesol i guma arabska nie gryzą się z płynami zmiękczającymi? Nie gryzą się. Nie widać również przebarwień pod przeźroczystymi fragmentami kalek na jasnych powierzchniach. Ale lepiej oczywiście nie przesadzać z ilością - warstewka po wyschnięciu musi byc niewidoczna. Walka o to by kalki "siadły" to osobne zagadnienie.
Wojtek
Wojciech Perkowski
 
Posty: 734
Dołączył(a): sobota, 13 października 2007, 13:07
Lokalizacja: okolice Białegostoku

Re: Kładzenie kalkomanii

Postprzez Aleksander » niedziela, 7 października 2012, 22:37

Dzięki wszystkim za rady - z grubsza (choć może to detale decydują), robię to jak wszyscy piszecie, ale chyba nie do końca...

Kuba P. napisał(a):Olku, kup sobie Micro Set i Micro Sol prod. Microscale.

Te już mam (Testorsy zresztą też) i na początku było nawet nieźle, ale potem już niekoniecznie. Pod kalkę, na błyszczącym podkładzie kładę kroplę (chyba, że się daje rozprowadzić szerzej, czy dość szeroko moczę) Seta, kalkę w wodzie moczę krótko, tak że zdejmuję ją ledwie się ruszającą na papierze "nośnym", po czym, po ułożeniu, dociskam "uchogrzebem" (czyli dwustronnym patyczkiem do uszu :lol: ), czasem także chusteczką higieniczną.
Przyznaję, że nie kładłem Seta na górę kalki (jakoś mi to do głowy nie przyszło), przyznaję się także, że Sola kładłem na mokrą, a nie na wyschniętą, kalkę. Może stąd te problemy.
Spróbuję patentu z Setem na powierzchni kalki, zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Co do "Solenia", to mam pytanie - czy kiedy kalka jest częściowo pomarszczona, a częściowo już przylega tak jak trzeba (np. na płaskiej powierzchni już wygląda dobrze, ale na wystających elementach jest jeszcze pomarszczona i nie do końca siadła), to czy kładziecie Sol na całej powierzchni kalki, czy tylko na tej pomarszczonej?
Jak długo "Solicie" takie kalki - ja po 24 godzinach na ogół tracę cierpliwość...
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek Obrazek Obrazek

Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 8804
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: Kładzenie kalkomanii

Postprzez Wojciech Perkowski » poniedziałek, 8 października 2012, 19:23

Aleksander napisał(a):... czy kiedy kalka jest częściowo pomarszczona, a częściowo już przylega tak jak trzeba (np. na płaskiej powierzchni już wygląda dobrze, ale na wystających elementach jest jeszcze pomarszczona i nie do końca siadła), to czy kładziecie Sol na całej powierzchni kalki, czy tylko na tej pomarszczonej?
Jak długo "Solicie" takie kalki - ja po 24 godzinach na ogół tracę cierpliwość...


Ponowne traktowanie płynem zmiękczającym wykonuję na miejscach "niedossanych" , warto wspomóc się nacinaniem ostrym skalpelem (bezpieczniej nacinać poprzez dogniatanie ostrzem; uważać należy zwłaszcza w sytuacji, gdy zmiękczona kalka jest jeszcze lepka).
Polecam Hypersol Agamy na niesforne kalki - pierońsko mocne cholerstwo.
Wojtek
Wojciech Perkowski
 
Posty: 734
Dołączył(a): sobota, 13 października 2007, 13:07
Lokalizacja: okolice Białegostoku

Re: Kładzenie kalkomanii

Postprzez Jacek Bzunek » poniedziałek, 8 października 2012, 22:45

Wojciech Perkowski napisał(a):Polecam Hypersol Agamy na niesforne kalki - pierońsko mocne cholerstwo.

Odbarwia kalkomanie, nawet grube Hasegawy.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Następna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości