Boeing 727 Airfix 1/144

[Mikołaj]

Model to wznowienie Airfixa sprzed ok 30 lat, z nowymi (fajnymi) kalkami. Generalnie nie polecam, kiepsko spasowany i topornie zaprojektowany. Brak kalkomanii na okna, te dla pasażerów wycinałem w kalce po położeniu, kabinę załogi "przeszczepiłem" z 737 z drobnymi poprawkami. Poległem na dyszach silników i pokrywach podwozia - chyba były z innego modelu , poprawiłem tyle, ile mogłem.

Była już sesja zdjęciowa słoneczna i z ziemią w tle. Tym razem samolot wieczorową porą, ulatujący w mrok nocy. Zdjęcia z lampą i bez, generalnie duuuży kłopot ze światłem - jeśli będę jeszcze kiedyś fotografował o tej porze to użyję statywów dla aparatu i modelu aby móc wydłużyć czas naświetlania.

[bartek piękoś]

Ładne zdjęcia, ładny model.
Czy źle widzę, ale wydaje mi się, że linia szarego spodu pod gondolami jest nierówna. Tak ma być?
Niezależnie od tego, wrażenie bardzo korzystne. Gratulacje.

[Jedrek]

Szary faktycznie sprawia wrażneie nierównego ale w sumie mi się podoba

[LimaOscar]

Czołem
Wreszcie jakiś ładny samolot w ładnym malowaniu .
Model wygląda fajnie. To stary Airfix, więc nie ma co oczekiwać jakości Hasegawy czy nawet Minicrafta. Niemniej ma swój urok. Zrobiłem ich kilka i mam do nich sentyment.
Kalkomania wprawdzie wysokiej jakości, drukowana przez Cartograf, jednak ma poważną wadę - błędy ortograficzne w nazwie linii (własnie w malowaniu Iberii) ;)

[Mikołaj]

Krawędź szarego koszmarnie nierówna Poległem na etapie poprawiania tego pędzlem i białym kolorem, który nijak nie chciał dobrze kryć w jednej warstwie, a w kilku wychodził nierówno. Wycinanie masek i maskowanie na zaokrąglonych powierzchniach też nie okazało się być tak łatwe jak myślałem.
Dobrze, że nie wiedziałem o błędach kalkomanii, bo malowanie jest kolorowe, jak na Airfixa, i dla niego wybrałem ten model. Ciekawostką dla mnie było, że kalkomanie na bokach kadłuba nie miały zaznaczonych okienek pasażerów i trzeba było je wycinać skalpelem po nałożeniu.