przez wapel » wtorek, 16 października 2012, 15:26
Korowiow napisał(a): Ten leżący to rozumiem Jacob - świetnie by się nadawał do scenki w której ktoś przykłada ucho do torów aby posłuchać czy pociąg nie nadjeżdża.
Nie, nie - ten leżący to Jerry (zakała rodziny...), kulkę dostał.
Koledzy, możecie mnie sprowadzić na drogę wiary? Nie wiem jak mi ten kamuflaż wychodzi. Jest dla mnie ciężki do odwzorowania, niby przypadkowe plamy, a jednak trudno to namalować. Pierwszy gość jest malowany podobnie jak drugi z tym, że został potraktowany sidoluxem, a potem pofiltrowany, żeby przygasić kontrast. Później doszłoby jeszcze cieniowanie. Drugi to same akryle. Dobrą drogą idę?




Jako, że marines wyszli z wody chciałbym też uzyskać efekt mokrego ubrania od pasa w dół, ale widzę, że może to być trudne. Musiałbym ich widocznie, acz nieznacznie przyciemnić na portkach. Jeszcze nie wiem co i jak.
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.
pozdrawiam, Paweł