Problem ze spuszczoną farbą

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Problem ze spuszczoną farbą

Postprzez kashato » czwartek, 1 listopada 2012, 17:42

Witam,

mam pewien problem. Spuściłem farbę z TSa do słoiczka. Farba miała na odgazowanie jakies 2-3 godziny. Wlewam do aero, ciśnienie 3 bary, standardowo, po czym maluję i na modelu jest pajęczyna... tj. w tych miejscach w ktorych plama nie jest calkowicie na plastiku tylko np 'wystaje' (ramka szyby) to farba tak jakby przyczepiala sie do krawędzi i tworzyła takie niteczki. Co robię źle? Dodać rozpuszczalnika? Za długo/krótko stała? (dodam ze w otwartym słoiczku)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
kashato
 
Posty: 631
Dołączył(a): wtorek, 5 czerwca 2012, 10:41
Lokalizacja: Błonie, Warszawa

Reklama

Re: Problem ze spuszczoną farbą

Postprzez cayman » czwartek, 1 listopada 2012, 18:16

kashato napisał(a):Witam,

mam pewien problem. Spuściłem farbę z TSa do słoiczka. Farba miała na odgazowanie jakies 2-3 godziny. Wlewam do aero, ciśnienie 3 bary, standardowo, po czym maluję i na modelu jest pajęczyna... tj. w tych miejscach w ktorych plama nie jest calkowicie na plastiku tylko np 'wystaje' (ramka szyby) to farba tak jakby przyczepiala sie do krawędzi i tworzyła takie niteczki. Co robię źle? Dodać rozpuszczalnika? Za długo/krótko stała? (dodam ze w otwartym słoiczku)

Pozdrawiam


Za gęsta farba i dlatego robi się pajęczyna.TS-a z puchy trzeba rozcieńczyć Tiner Levelingiem bo dysza w aero jest dużo mniejsza niż w puszce.Ja rozcieńczam na oko .Spróbuj 1/1 .
Pozdrawiam Piotrek

A kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.
cayman

Carbon Master
 
Posty: 820
Dołączył(a): czwartek, 20 października 2011, 01:30

Re: Problem ze spuszczoną farbą

Postprzez kashato » czwartek, 1 listopada 2012, 18:20

cayman napisał(a):
kashato napisał(a):Witam,

mam pewien problem. Spuściłem farbę z TSa do słoiczka. Farba miała na odgazowanie jakies 2-3 godziny. Wlewam do aero, ciśnienie 3 bary, standardowo, po czym maluję i na modelu jest pajęczyna... tj. w tych miejscach w ktorych plama nie jest calkowicie na plastiku tylko np 'wystaje' (ramka szyby) to farba tak jakby przyczepiala sie do krawędzi i tworzyła takie niteczki. Co robię źle? Dodać rozpuszczalnika? Za długo/krótko stała? (dodam ze w otwartym słoiczku)

Pozdrawiam


Za gęsta farba i dlatego robi się pajęczyna.TS-a z puchy trzeba rozcieńczyć Tiner Levelingiem bo dysza w aero jest dużo mniejsza niż w puszce.Ja rozcieńczam na oko .Spróbuj 1/1 .


Dzięki za odpowiedź. Kurcze, myślałem, że nie trzeba rozcieńczać, bo coś mi świta, że gdzieś kiedys tak czytałem... No nic, będę wiedział, jeszcze raz dziękuję za odp ;)
Avatar użytkownika
kashato
 
Posty: 631
Dołączył(a): wtorek, 5 czerwca 2012, 10:41
Lokalizacja: Błonie, Warszawa

Re: Problem ze spuszczoną farbą

Postprzez piotr dmitruk » czwartek, 1 listopada 2012, 19:05

Ja rozcieńczałem nitro, ale Levelling będzie lepszy. Uważaj tylko, bo mi się zdarzyło, że mimo odstania, przy wlaniu rozcieńczalnika, farba mi się zagotowała, wychodząc ze słoiczka.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Problem ze spuszczoną farbą

Postprzez Tomek Hejmo » czwartek, 1 listopada 2012, 19:15

Panowie, a jaka jest trwałość spuszczonych farb w szczelnym opakowaniu? Chciałbym położyć Chaos Black z psikadła, bo mam sporo zakamarków i boję się zalać z puszki, i nie wiem, czy muszę się ograniczyć do tego, co zużyję na bieżąco, czy mogę sobie psiknąć więcej.
Avatar użytkownika
Tomek Hejmo
 
Posty: 2067
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:00

Re: Problem ze spuszczoną farbą

Postprzez KFS-miniatures » czwartek, 1 listopada 2012, 19:37

świńtuchy..
Obrazek
Avatar użytkownika
KFS-miniatures
 
Posty: 572
Dołączył(a): środa, 5 października 2011, 23:12

Re: Problem ze spuszczoną farbą

Postprzez cayman » czwartek, 1 listopada 2012, 19:54

Tomek Hejmo napisał(a):Panowie, a jaka jest trwałość spuszczonych farb w szczelnym opakowaniu? Chciałbym położyć Chaos Black z psikadła, bo mam sporo zakamarków i boję się zalać z puszki, i nie wiem, czy muszę się ograniczyć do tego, co zużyję na bieżąco, czy mogę sobie psiknąć więcej.


Tomek ja w ogóle nie spuszczam TS-a do słoiczka tylko bezpośrednio do zbiornika aero czekam z 5-10 min, zaglądam czy jeszcze gazuje, dolewam na oko T. Levelinga mieszam przyciskając palec na wylocie dyszy i fukam ,do tej pory nie miałem żadnych problemów i tyle .

Zakamarki z puchy to słaby pomysł. :-/
Pozdrawiam Piotrek

A kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.
cayman

Carbon Master
 
Posty: 820
Dołączył(a): czwartek, 20 października 2011, 01:30

Re: Problem ze spuszczoną farbą

Postprzez kashato » czwartek, 1 listopada 2012, 20:05

cayman napisał(a):
Tomek Hejmo napisał(a):Panowie, a jaka jest trwałość spuszczonych farb w szczelnym opakowaniu? Chciałbym położyć Chaos Black z psikadła, bo mam sporo zakamarków i boję się zalać z puszki, i nie wiem, czy muszę się ograniczyć do tego, co zużyję na bieżąco, czy mogę sobie psiknąć więcej.


Tomek ja w ogóle nie spuszczam TS-a do słoiczka tylko bezpośrednio do zbiornika aero czekam z 5-10 min, zaglądam czy jeszcze gazuje, dolewam na oko T. Levelinga mieszam przyciskając palec na wylocie dyszy i fukam ,do tej pory nie miałem żadnych problemów i tyle .

Zakamarki z puchy to słaby pomysł. :-/


O, dobrze wiedzieć. Miałem zrobić podobnie, ale jak spuściłem do słoika to zobaczyłem, że jak przechylam słoik to ukazują się bąbelki na dnie, więc stwierdziłem że jednak bezpieczniej będzie wlać w słoiczek...
Avatar użytkownika
kashato
 
Posty: 631
Dołączył(a): wtorek, 5 czerwca 2012, 10:41
Lokalizacja: Błonie, Warszawa

Re: Problem ze spuszczoną farbą

Postprzez Kazik » czwartek, 1 listopada 2012, 22:35

kashato napisał(a):... ciśnienie 3 bary,...

!?
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Problem ze spuszczoną farbą

Postprzez kashato » czwartek, 1 listopada 2012, 23:09

Kazik napisał(a):
kashato napisał(a):... ciśnienie 3 bary,...

!?


Jeśli powinno być inne - poinstruuj mnie. Myślałem, że przy 3 z daleka wygodnie kłaść mgiełką warstwy na kastę (?)
Avatar użytkownika
kashato
 
Posty: 631
Dołączył(a): wtorek, 5 czerwca 2012, 10:41
Lokalizacja: Błonie, Warszawa

Re: Problem ze spuszczoną farbą

Postprzez piotr dmitruk » piątek, 2 listopada 2012, 00:13

Tomek Hejmo napisał(a):Panowie, a jaka jest trwałość spuszczonych farb w szczelnym opakowaniu? Chciałbym położyć Chaos Black z psikadła, bo mam sporo zakamarków i boję się zalać z puszki, i nie wiem, czy muszę się ograniczyć do tego, co zużyję na bieżąco, czy mogę sobie psiknąć więcej.

Dwa miesiące już stoi w słoiczku (metalik) i po zamieszaniu daje się malować.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Problem ze spuszczoną farbą

Postprzez Mr_Benz » piątek, 2 listopada 2012, 00:19

Zapraszam do mojego wątku o 500SL tam właśnie jest na ten temat. Malowanie zakamarków (podwozie) itp z areo farbą z TS'a. Link do Warsztat 500SL BLUE
Przećwiczone w praktyce więc wiem o czym piszę :) Według mnie - Twój problem to zbyt duże ciśnienie. Zredukuj je o połowę.

Moje uwagi są takie - ja nie czekam 2-3 godzin bo ... bo nie ;) Niektórzy czekają, ale jak dla mnie to bez sensu.
Ja robię tak jak Cayman napisał - farba idzie prosto do zbiorniczka aerografu, czekam dosłownie może 2 minuty i maluję.
Gaz znika pomiędzy dyszą a powierzchnią malowaną. Nie miałem żadnych problemów (co widać na zdjęciach w wątku o 500SL).
ALE.... Przy mniejszym ciśnieniu !!! Twoje 3 BAR to chyba zbyt dużo (IMHO). Z tego co pamiętam to ja farbą z TS maluję przy 20 PSI do 25 PSI - czyli około 1.3 do 1.8 BAR (zależy od wielkości malowanej powierzchni, głębokości zakamarków itp.) Ja nie dodawałem Leaving Th. a POWINIENEM był to zrobić - dysza by mi się mniej przytykała.
Od wieeelu lat bawię się TS'ami (uwielbiam te farby - są genialne) ale do tej pory nie spotkałem się z opisywanym przez Ciebie zjawiskiem, mimo że czasem miałem do czynienia nawet z 8-letnimi TS'ami. Poza tym - jedno zdjęcie jest warte 1000 słów ;)

Jeśli powinno być inne - poinstruuj mnie. Myślałem, że przy 3 z daleka wygodnie kłaść mgiełką warstwy na kastę (?)


Moim zdaniem to jest główna przyczyna Twojego problemu - zbyt duże ciśnienie i za duża odległość . Dawno temu przerabiałem to gdy miałem swój kompresor lodówkowy bez regulacji ciśnienia. Miał za duże ciśnienie na wyjściu i malowanie olejnymi matami kończyło się tym, że z farby robił się proszek lub małe spękania, które jako tako przywierały do powierzchni - a ja nie miałem pojęcia o co chodzi i płakałem :mrgreen: .
Przetestuj sobie przy mniejszym ciśnieniu - proponuję 1,5 - 1,8 BAR lub coś koło tego. Może nawet mniej niż 1,5.
(Alclada Chrome kładzie się przy 12-15 PSI - czyli okolice 1 BAR - zalecenie producenta).

Pozdrawiam, MichaL
.
Obrazek
MERCEDES SLK 230 AMG /FUJIMI 1:24/
Avatar użytkownika
Mr_Benz
 
Posty: 94
Dołączył(a): czwartek, 18 sierpnia 2011, 13:01
Lokalizacja: WAW

Re: Problem ze spuszczoną farbą

Postprzez kashato » piątek, 2 listopada 2012, 07:28

Mr_Benz napisał(a):Zapraszam do mojego wątku o 500SL tam właśnie jest na ten temat. Malowanie zakamarków (podwozie) itp z areo farbą z TS'a. Link do Warsztat 500SL BLUE
Przećwiczone w praktyce więc wiem o czym piszę :) Według mnie - Twój problem to zbyt duże ciśnienie. Zredukuj je o połowę.

Moje uwagi są takie - ja nie czekam 2-3 godzin bo ... bo nie ;) Niektórzy czekają, ale jak dla mnie to bez sensu.
Ja robię tak jak Cayman napisał - farba idzie prosto do zbiorniczka aerografu, czekam dosłownie może 2 minuty i maluję.
Gaz znika pomiędzy dyszą a powierzchnią malowaną. Nie miałem żadnych problemów (co widać na zdjęciach w wątku o 500SL).
ALE.... Przy mniejszym ciśnieniu !!! Twoje 3 BAR to chyba zbyt dużo (IMHO). Z tego co pamiętam to ja farbą z TS maluję przy 20 PSI do 25 PSI - czyli około 1.3 do 1.8 BAR (zależy od wielkości malowanej powierzchni, głębokości zakamarków itp.) Ja nie dodawałem Leaving Th. a POWINIENEM był to zrobić - dysza by mi się mniej przytykała.
Od wieeelu lat bawię się TS'ami (uwielbiam te farby - są genialne) ale do tej pory nie spotkałem się z opisywanym przez Ciebie zjawiskiem, mimo że czasem miałem do czynienia nawet z 8-letnimi TS'ami. Poza tym - jedno zdjęcie jest warte 1000 słów ;)

Jeśli powinno być inne - poinstruuj mnie. Myślałem, że przy 3 z daleka wygodnie kłaść mgiełką warstwy na kastę (?)


Moim zdaniem to jest główna przyczyna Twojego problemu - zbyt duże ciśnienie i za duża odległość . Dawno temu przerabiałem to gdy miałem swój kompresor lodówkowy bez regulacji ciśnienia. Miał za duże ciśnienie na wyjściu i malowanie olejnymi matami kończyło się tym, że z farby robił się proszek lub małe spękania, które jako tako przywierały do powierzchni - a ja nie miałem pojęcia o co chodzi i płakałem :mrgreen: .
Przetestuj sobie przy mniejszym ciśnieniu - proponuję 1,5 - 1,8 BAR lub coś koło tego. Może nawet mniej niż 1,5.
(Alclada Chrome kładzie się przy 12-15 PSI - czyli okolice 1 BAR - zalecenie producenta).

Pozdrawiam, MichaL


Mr_Benz, dziękuję za tak wyczerpującą i bardzo pomocną odpowiedź. Na pewno zajrzę do Twojego warsztatu i poszukam ciekawych i przydatnych informacji. Ok, dziś spróbuję z mniejszym ciśnieniem, miejmy nadzieję, że będzie lepiej niż wczoraj. Przekonam się, czy to był główny problem :)

Pozdrawiam,
kashato
Avatar użytkownika
kashato
 
Posty: 631
Dołączył(a): wtorek, 5 czerwca 2012, 10:41
Lokalizacja: Błonie, Warszawa

Re: Problem ze spuszczoną farbą

Postprzez cayman » piątek, 2 listopada 2012, 12:07

Jak fukam z odległości 10 do 20 cm w zależności co jest obiektem.
Pozdrawiam Piotrek

A kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.
cayman

Carbon Master
 
Posty: 820
Dołączył(a): czwartek, 20 października 2011, 01:30

Re: Problem ze spuszczoną farbą

Postprzez kashato » piątek, 2 listopada 2012, 15:29

Mieliście racje. Po zmniejszeniu ciśnienia i większym rozcienczeniu farby wszystko jest 'po staremu'.
Avatar użytkownika
kashato
 
Posty: 631
Dołączył(a): wtorek, 5 czerwca 2012, 10:41
Lokalizacja: Błonie, Warszawa

Następna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości