siara1939 napisał(a):Dziwnie wyglada ziemia na zdzblach trawy.
Do usunięcia w dalszej części prac do której niestety tym razem nie dotarłem.
Andrzej Godlewski napisał(a):Ze swojej strony dodał bym że też robię podobnie z tym że najpierw grunt posypuje przesianą ziemią lub piaskiem a w zasadzie pyłem drogowym i raczej nie barwie gdyż od razu uzyskuje naturalny kolor .
Też kiedyś zrobiłem sobie taki pigment, ale jakoś nie wyjechałem z tym na forum - myślałem że artykuł mało profesjonalny

Sherman napisał(a):Zjedzą mnie, ale napiszę. Dla mnie ta trawa sprawia wrażenie randomowo rzuconych kupek siana a nie rosnących kęp traw. Pręciki sterczą na wszystkie możliwe strony co jakoś nie robi naturalnego wrażenia.
Od zawsze tak robiłem, choć tutaj może trochę przegiąłem. Pewnie to był jeden z elementów składowych dalszej "tragedii".
Bo muszę się przyznać, iż poległem i to w dodatku w SBS'ie

Ale jak powiadał klasyk: "dobrze się stało, że źle się stało, ponieważ w ten sposób pokazałem, że i z tak nieciekawej sytuacji można wybrnąć i że nic nie jest takie proste jak się wydaje.
Co nastąpiło od ostatniego wpisu?
Trawkę pocieniowałem różnymi pigmentami, próbowałem je nanieść też na odsłoniętą ziemie.
Potem pigmenty utrwaliłem Fixerem AK.
I chociaż tą samą techniką udało zrobić się coś takiego:
http://72modele.strefa.pl/galerie%20mod ... edford.htmhttp://72modele.strefa.pl/galerie%20mod ... entine.htmhttp://72modele.strefa.pl/galerie%20mod ... chkiss.htmhttp://72modele.strefa.pl/galerie%20mod ... 201944.htmhttp://72modele.strefa.pl/galerie%20mod ... 20wrak.htmhttp://72modele.strefa.pl/galerie%20mod ... %20262.htmhttp://72modele.strefa.pl/galerie%20mod ... %20tks.htmTo tym razem wyszło tak:
-tu jeszcze przed Fixerem

-a tu już po Fixowaniu

Na tym etapie musiałem się zastanowić dlaczego wyszło nie tak jak chciałem.
Miała być letnia rosyjska łąka podchodząca pod step, a wyszła mi zryta mocno trawa i to jeszcze jak po deszczu.
Chyba po pierwsze to mogłem jeszcze trochę poczekać, aż FIXer dokładnie wyschnie, ale stwierdziłem, że i tak nic z tego nie będzie, bo trawa jest za rzadka, a w dodatku te puste łaty zajmują za dużo miejsca.
Przesadziłem też pigmentami, które za mocno pokryły trawę i pozbyły ją mieszanki kolorów.
Muszę też dodać, że nie warto usuwać już posianej trawy, bo na powierzchni pozostanie nam łata z warstwą wikolu, którą nie sposób "pomalować" pigmentami.
Dlatego też całość nasączyłem wodą i zdrapałem-zmyłem.
Na szczęście ramka nie uległa uszkodzeniu i mogłem zacząć cały proces od nowa.
Tym razem też chciałem pozostawić puste łaty terenu, ale po przemyśleniu sprawy i je pokryłem trawą.
Zamiast białych kwiatów użyłem żółtych, kolor ich łodyg i liści jest bardziej żółto-zielony i bardziej pasował do całości.
Grunt pomalowałem przed klejeniem trawy (co chyba nie zmieniło za wiele)
Trawę po przyklejeniu delikatnie zróżnicowałem pigmentami, poprzycinałem gdzie trzeba i dokleiłem tam gdzie było jej za mało.
Ślad po kołach pojazdu wykonałem za pomocą pincety w momencie kiedy klej zaczął wiązać i nie przyklejał się już do pincety, ale jeszcze pozwalał na położenie trawy.
Płaszczyzny które się delikatnie świeciły (wikol) pokryłem bardzo rozwodnioną piaskowo-brązową farbą Vallejo z areo.



Wyszło finalnie tak:
(Taka średnio wysoka, dzika, letnia, rosyjska łąka)




Podsumowując tego średnio udanego SBSa muszę napisać, że technik i sposobów jest wiele, ale jak zwykle najważniejszy jest końcowy efekt. Czyli nie ważne jak i z jakimi problemami się zaczyna

ważne tak jak pewny polityk powiedział.
Mam nadzieje, że SBS się przyda.
Sam już trochę się nauczyłem.
Więc zapraszam do dalszej dyskusji.