Bf-109E-1 Eduard 1/48

[Leszek Szopieray]

Ja malowałem okopcenia pod kątem ok. 45st. Przed zrobieniem tego na jaku-1b zrobię więcej prób na boku żeby uzyskać powtarzalność i kontrolę nad tym procesem.

[robert.bednarczyk]

E tam .... Jacek ma rację - no może przesadził, że równolegle ale istota jest taka, że prawie równolegle, co daje naturalny układ spalin. Da się to zrobić i wychodzi ok. Wszystko jest kwestią ciśnienia i wielkości dyszy. Ja natomiast, po różnych eksperymentach, okopcenia robię suchymi pigmentami, używając 2-3 różnych kolorów, a potem lekko utrwalam mgiełką matowego lakieru. Ten sposób daje dobre efekty i zdecydowanie więcej wybacza. RB.

[robert.bednarczyk]

Leszek - przepraszam - mój ostatni post odnosi się do wątpliwości wyrażonych przez Kolegę "greatgonzo". Nie zauważyłem, że w temacie już jest druga strona. RB.

[greatgonzo]

Ach prawie. A jak prawie? Wziąwszy pod uwagę rożny dostęp i różne kształty okopceń nadal wydaje mi się to bardzo kłopotliwe. Nie twierdzę oczywiście, że coś jest nie tak, ale zdziwienie jest.

[robert.bednarczyk]

Ach prawie. A jak prawie? Wziąwszy pod uwagę rożny dostęp i różne kształty okopceń nadal wydaje mi się to bardzo kłopotliwe. Nie twierdzę oczywiście, że coś jest nie tak, ale zdziwienie jest.

Nie da się ukryć, że masz sporo racji - co model to inne podejście z aero, jednak jest to wykonalne. Dlatego też po różnych doświadczeniach zdecydowanie poszedłem w suche pigmenty - dostęp bez ograniczeń, a jak się ręka "omsknie" można po prostu wytrzeć i próbować na nowo. Suche pigmenty dają też dużą łatwość łagodnego przejścia kolorów. Póki co lepsza metoda do głowy mi nie przyszła. Pozdrawiam.RB.

[jonnym]

Ja tez robie jak Jacek ale człowiek uczy sie całe zycie.Pigmentow kiedys probowałem ale nie naturalnie mi to wychodziło.Jezeli chodzi o podejscie aero to sie zgodze ze czasami to dosc duzy problem.
Co do modelu to nie widze zadnych wpadek, czysto, ładnie i poprawnie, brakuje mi tylko delikatnych obic i zacieków z chłodnicy oleju.