M4A3 76mm Dragon 1:35

[uki761]

Naprawdę dobrze się prezentuje! Czekamy co będzie dalej.

[micmal]

Dalej idzie tak: po filtrach i biedronce.

[wapel]

jest efektownie, give me more !

[author21]

Czy będzie jakieś umocowanie worków na pancerzu ? Na jednym zdjęciu widac płaskowniki pprzyspawane do pancerza. Tak jak u Ciebie pospadały by w nierównym terenie.

[Paweł Leszczyński]

Na jednym zdjęciu widac płaskowniki pprzyspawane do pancerza. Tak jak u Ciebie pospadały by w nierównym terenie.

A na innym widać że nie ma stelaża:

co więcej są fotki na których nie ma nawet podpory u dołu i worki się trzymają wiec nie wiem skąd wnioski że pospadają? Jakieś badania w tym względzie były przeprowadzane?
Zacytuje jeszcze Radka:

W środku był piach wymieszany z zaprawą cementową, które pod wpływem wilgoci twardniały.

[martinello]

Ślicznie zaczyna wyglądać.

Dodam tylko, że osłony peryskopów wyglądają jak z innej skali, szperacz warto by wymienić na bardziej finezyjny.
No i pozostaje właz ładowniczego - moim zdaniem minimum to dorobić sprężyny zamiast tych zestawowych płaskorzeźb

Ale jak rozumiem - to model testowy do malowania.

[uki761]

No,no,no....Pięknie panie Michale.

Czy będzie jakieś umocowanie worków na pancerzu ? Na jednym zdjęciu widac płaskowniki pprzyspawane do pancerza. Tak jak u Ciebie pospadały by w nierównym terenie.

Interesujące teorie, rozumiem kolega jest ekspertem od worków mocowanych na Shermanach ?

[micmal]

Wapel, dzięki, idzie mozolnie, ale jakoś tam daję radę.
Author21- worków nie będę już mocował. Po pierwsze primo o workach Koledzy już pisali i pokazali zdjęcia, do drugie primo jestem za leniwy, a model ma być ćwiczebny do malowania.

Ślicznie zaczyna wyglądać.

Cieszę się, że malowanie na razie Ci się podoba. Tak wiem szperacz, osłony peryskopów i kilka innych rzeczy do wymiany, ale jak zauważyłeś, trenuję malowanie. Kiedy zabiorę się za "prawdziwego" Shermana, będę poprawiał, konsultował, marudził, przerabiał... i wezmę na warsztat Tascę
PS. Edytuję, bo jak dumałem co napisać to "wskoczył" post Ukiego. Wielkie dzięki. Zaraz idę go "łosiować".

[Korowiow]

Moim zdaniem bardzo, bardzo dobre to jest.

[author21]

Nie no tak tylko spytałem o te worki, jszcze nie ekspert od worków shermanowych . Na razie pierwszy stopień wtajemniczenia - sznurki do wiazania, ich sprężystość i wpływ na losy kampanii na zachodzie 1944-45

[micmal]

Wolno, bo wolno ale działam dalej.

[Yantom]

Zgrabnie to wychodzi. Trzymaj tak dalej. Tylko nie pękaj przed brudzeniem.

[Vis13]

Michał coraz ciekawiej to wygląda, przyglądam się bacznie.
Chyba czas jakiegoś "ronsona" zrobić

[martinello]

Krzysiek - nie strasz

co zaś do modelu - jak zwykle ponarzekam na kolor. Na prezentowanych zdjęciach wygląda bardzo "zimno" - a moim zdaniem OD powinien być "ciepły" - żółto-brązowo-zielony.

Dla porównania inspirująca mnie fotka na okładce książki "Son of Sherman":
http://www.perthmilitarymodelling.com/n ... rsand.html
Przy okazji - książkę z linka już zamówiłem

[micmal]

Tomek dzięki, właśnie zasiadam do zacieków z AK i pigmentów.
Krzysiek bardzo dziękuję za komentarz, bo Twoja opinia (zwłaszcza w kwestii Ronsonków) jest dla mnie bardzo cenna.
Marcin, narzekaj, narzekaj, bo to tylko na plus wychodzi. Zgadzam się z Tobą, że kolor trafiony słabo. Albo jeszcze inaczej. Baza była dobra, potem modulacja trochę za mocno wpadła w samą zieleń, potem filtr brązowy tak wszystko przyciemnił, że od nowa starałem się rozjaśnić olejami i tutaj wpadłem w "zimny" odcień zieleni pomieszanej z piaskowym. Cóż człowiek całe życie się uczy. Trochę spaprałem rysy, ale robiłem je pierwszy raz i przy tym modelu chciałem to przetrenować. Już wiem co zrobiłem źle i następnym razem nie zrobię takich "łuków Karwowskiego".