armata / haubica

Jeśli chcesz porozmawiać o prawdziwych pojazdach wojskowych lub szukasz dokumentacji do swojego modelu - napisz o tym tutaj.

Moderator: xenomorph

armata / haubica

Postprzez wapel » środa, 19 grudnia 2012, 13:31

Może mi ktoś dokładnie wytłumaczyć różnicę pomiędzy haubicą a armatą? Zawsze myślałem, że to armata strzela po prostej a haubica stromotorowo - nad przeszkodami. Tymczasem nie widziałem pojazdów wyposażonych w haubice (KW-2, Sherman, StuH) z haubicą ustawioną pod kątem 45stopni (chyba nie byłoby to nawet możliwe uniesienie tak wysoko działa). Tzn. że te pojazdy strzelały po linii prostej? A może różnica leży w innej amunicji? Oświećcie mnie :)
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.

pozdrawiam, Paweł
Avatar użytkownika
wapel
 
Posty: 887
Dołączył(a): czwartek, 28 października 2010, 09:55
Lokalizacja: Wejherowo/Gdańsk

Reklama

Re: armata / haubica

Postprzez piotr dmitruk » środa, 19 grudnia 2012, 13:48

Są jeszcze armatohaubice i haubico- moździerze, nie mówiąc o moździerzach ładowanych odtylcowo.
Ja też tego nie ogarniam.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: armata / haubica

Postprzez Soris000 » środa, 19 grudnia 2012, 14:06

Haubica ma stosunkowo krótką lufę (20 do 30 kalibrów) i dosyć małą prędkość początkową pocisku (poniżej 600 m/s). Służy głównie do zwalczania celów w ukryciu ogniem pośrednim.
Armata- długość lufy 40-75 kalibrów i duże prędkości początkowe pocisków.
Mniej więcej tyle plus to co napisałeś na początku.
Za "1000 słów o broni i balistyce" S. Toreckiego.
Avatar użytkownika
Soris000
 
Posty: 1405
Dołączył(a): sobota, 3 stycznia 2009, 13:18
Lokalizacja: Sopot

Re: armata / haubica

Postprzez wapel » środa, 19 grudnia 2012, 15:38

Soris000 napisał(a): Służy głównie do zwalczania celów w ukryciu ogniem pośrednim.

tak... ale to mi się kłóci z tym co napisałem o pojazdach typu KW-2 czy StuH. Taki Goździk na przykład wygląda tak:
Obrazek
lub ma uniesione działo jeszcze bardziej pionowo.
Natomiast wymienione przeze mnie wozy mają działo nieznacznie tylko odchylone od poziomu. Chyba, że złe zdjęcia oglądam.
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.

pozdrawiam, Paweł
Avatar użytkownika
wapel
 
Posty: 887
Dołączył(a): czwartek, 28 października 2010, 09:55
Lokalizacja: Wejherowo/Gdańsk

Re: armata / haubica

Postprzez GrzeM » środa, 19 grudnia 2012, 15:45

"Twardym" kryterium jest długość lufy. Im dłuższa, tym bardziej armata, im krótsza, tym bardziej haubica. Niemcy mieli jeszcze określenie "Morser" (moździerz) na działa z najkrótszą lufą, ale w języku polskim to jest mylące, nasz moździerz to trochę co innego. Kwestia podniesienia kąta lufy jest wtórna.

Z długości lufy (w proporcji do kalibru oczywiście) wynika prędkość początkowa pocisku, co związane jest także z siłą (wielkością) ładunku miotającego (dłuższa lufa pozwala wykorzystać większy ładunek, czyli bardziej rozpędzić pocisk). Z kolei z prędkości początkowej pocisku wynika trajektoria jego lotu (niezależnie od uniesienia lufy). Im większa prędkość, tym pocisk leci po bardziej płaskiej trajektorii.

W związku z tym np. wczesne wersje Panzer IV miały haubice, chociaż strzelały nimi na wprost. Z kolei z armat także można strzelać ogniem pośrednim - i w klasycznej artylerii to się robi standardowo, w przeciwpancernej oczywiście rzadziej.

Można porównać parametry np. niemieckich armat i haubic o tym samym kalibrze, z tego samego okresu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/15_cm_schwere_Feldhaubitze_18
http://pl.wikipedia.org/wiki/15_cm_Kanone_18
http://pl.wikipedia.org/wiki/10,5_cm_leichte_Feldhaubitze18
http://pl.wikipedia.org/wiki/10,5_cm_Kanone_18
Warto zwrócić uwagę, że możliwy kąt podniesienia lufy bywa taki sam, a nawet większy u armaty.
Koszt wykonania haubicy jest wielokrotnie niższy niż armaty (głównie ze względu na krótszą i słabszą - cieńsze ścianki i gorszy stop - lufę i mniejsze siły działające na całość przy strzale).
Avatar użytkownika
GrzeM
 
Posty: 3152
Dołączył(a): poniedziałek, 19 stycznia 2009, 22:39

Re: armata / haubica

Postprzez wapel » czwartek, 20 grudnia 2012, 09:13

Dzięki. Czyli raczej długość lufy niż przeznaczenie pojazdu.
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.

pozdrawiam, Paweł
Avatar użytkownika
wapel
 
Posty: 887
Dołączył(a): czwartek, 28 października 2010, 09:55
Lokalizacja: Wejherowo/Gdańsk

Re: armata / haubica

Postprzez panzerart » czwartek, 20 grudnia 2012, 10:03

Głownym czynnikiem jest tutaj budowa i PRZEZNACZENIE pojazdu. Zarówno StuH III jak i Sherman 105 powstały jako pojazdy wsparcia. W skrócie, miały wspierać atakującą piechotę, a ich podstawowym zadaniem było niszczenie siły żywej, umocnień polowych i stanowisk artylerii w pasie natarcia. Stąd też i większy kaliber uzbrojenia niż w wersjach,nazwijmy to "uniwersalnych". Większy kaliber znaczy przede wszystkim większy ładunek kruszący i większy zasięg rażenia odłamków. Cele znajdowały się zazwyczaj w odległości kilkuset metrów do powiedzmy, 1-2 km. więc nie istniała konieczność prowadzenia ognia stromotorowego (który zapewnia dużo większy zasięg ognia) Druga sprawa, to sama budowa pojazdów, z racji ograniczonej kubatury przedziału bojowego uniemozliwiała tak duży kąt podniesienia. A co do samego uzbrojenia - zarówno niemiecka, jak i amerykańska "105" bazowały na balistyce standardowych dla danej armii haubic, identyczna była również amunicja.Wyjątkiem była amunicja kumulacyjna do niemieckich StuH-ów. Celem zapewnienia szybszego użycia - był to wszak środek samoobrony przed czołgami wroga, nabój w przeciwieństwie do amunicji stosowanej w leFH18 był zespolony. A co do kąta podniesienia....zauważ, że w klasycznych, otwartych wozach artylerii samobieżnej, czyli niemieckich "Wespe" czy amerykńskich M7 ogień stromotorowy nie był problemem, a korzystały przecież z tych samych wzorów haubic. Zresztą we Włoszech, czy później, podczas wojny koreańskiej, gdzie Shermany 105 często wykorzystywano w charakterze klasycznej artylerii można spotkach zdjęcia na których wozy są ustawione na stromych podjazdach celem prowadzenia ognia pod dużo większym kątem

Pozdrawiam
Andrzej
Avatar użytkownika
panzerart
 
Posty: 31
Dołączył(a): poniedziałek, 21 maja 2012, 08:18

Re: armata / haubica

Postprzez GrzeM » czwartek, 20 grudnia 2012, 12:24

Pełna zgoda. Nawet wczesne wersje Panzer IV z krótką lufą były wozami wsparcia, czołgami "przeciwpancernymi" były w tym okresie (do ok. 1941 r.) Panzer III z armatą 37mm. Podobnie było w Wielkiej Brytanii, gdzie te same czołgi miały albo armatę ppanc 40mm albo haubicę 76,2 mm (Cruisery, Valentiny, chyba tez Matildy).
A niektóre czołgi (Char B i Lee/Grant) miały haubicę 75 mm w kadłubie (swobodny ruch tylko góra-dół) i działo ppanc (40 lub 47 mm) w wieży.
Avatar użytkownika
GrzeM
 
Posty: 3152
Dołączył(a): poniedziałek, 19 stycznia 2009, 22:39


Powrót do Pojazdy wojskowe - rzeczywiste

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości