Takiego braku czasu to już dawno nie miałem, przygniotły mnie zarówno sprawy zawodowe, osobiste i PRZYGOTOWANIA DO ŚWIĄT oczywiście. Udało mi się podszlifować osłonę od wewnątrz i wygląda to tak z silnikiem rodenowskim, śmigło to oczywiście nie jest Axial, na nim ćwiczyłem malowanie.





Powoli zbieram się za drugi, vectorowy silnik, stan na dziś wygląda tak.

Niestety dwa cylindry z prawej strony mają urwane dźwignie zaworów, w jednym cylindrze brakowało już jej, gdy otworzyłem pudełko, pomyślałem sobie, że nie będę się awanturował, bo cylindrów było 10, a silnik ma ich 9. Niestety następny urwał mi się gdzieś podczas montażu i nie wiem nawet kiedy.
Muszę jakoś zaradzić.
Adam.