1:72 Thunderbolt Academy - czy warto?

Nabyłeś nowy model, chcesz pokazać zawartość pudełka lub o nią zapytać, słyszałeś o fajnych nowościach - podziel się tym z innymi.

Re: 1:72 Thunderbolt Academy - czy warto?

Postprzez caughtinthemiddle » sobota, 14 czerwca 2008, 22:26

lodzianin napisał(a):Czyli wniosek jest taki , że gdyby pożenić P- 47 Revella z Academy , wyszedłby akceptowalny model ??


A po jakie licho się bawić w takie rzeczy, jak jest Tamiya?
Toć to nawet ekonomicznie bezsensowne.
Tiiiiiime is on my side ;)
Avatar użytkownika
caughtinthemiddle
 
Posty: 1772
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 23:11

Reklama

Re: 1:72 Thunderbolt Academy - czy warto?

Postprzez lodzianin » sobota, 14 czerwca 2008, 22:28

No , tak . Jeżeli Tamiya jest świetna wymiarowo , dobrze zdetalowana i nieźle się składa , to odwołuję to , co wcześniej napisałem .
lodzianin
 
Posty: 364
Dołączył(a): piątek, 7 grudnia 2007, 02:52
Lokalizacja: Łódź/Warszawa

Re: 1:72 Thunderbolt Academy - czy warto?

Postprzez Jostein » niedziela, 15 czerwca 2008, 09:34

lodzianin napisał(a):(...). A Hasegawa ?? .


Zapłacisz tyle, co za Tamkę, lub prawie tyle. Mój Bubbletop Tamiyowy kosztował w sklepie 56 PLoN-ów (a jeszcze utargowałem od tej ceny zniżkę). Poza tym Hase to stary model, pamiętam go z półek sklepowych jeszcze z czasów mojej podstawówki.

PZDR

Jostein
Ostatnio edytowano niedziela, 15 czerwca 2008, 12:43 przez Jostein, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Jostein
 
Posty: 1312
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 19:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: 1:72 Thunderbolt Academy - czy warto?

Postprzez Bercik » niedziela, 15 czerwca 2008, 11:18

Może mi się coś pomyliło, ale wypraski Hawy są chyba jakoś właśnie z Academy związane... ?
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Bercik
 
Posty: 878
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:03

Re: 1:72 Thunderbolt Academy - czy warto?

Postprzez HK » piątek, 11 lipca 2008, 20:12

Academy - nie warto. Ten model ma kiepską bryłę, nieprawidłowe linie podziału blach, złą w kształcie osłonę kabiny... długo można wymieniać. Revell jest co prawda trochę zbyt "brzuchaty", ale to się daje łatwo poprawić. Wystarczy odciąć ten "brzuch" wzdłuż linii podziału, trochę zeszlifować i wkleić ponownie. Trochę szpachli i gotowe.
Pokutują również informacje jakoby "Jug" z Revella był "przewymiarowany" tzn. ciut za duży. Rzeczywiście, przykładając model do niektórych planów można dojść do takiego wniosku. Ale jeśli porównamy Revella do Tamiyi to okazuje się że poważniejszych różnic nie ma.
Thunderbolt z Revella to naprawdę przyzwoity model. Oczywiście Tamiya jest lepsza, ale biorąc pod uwagę cenę to Revell rządzi. Modelem Academy czy Hasegawy w tej sytuacji nie ma sobie co głowy zawracać.
No i jest jeszcze jedna ważna kwestia. Jeśli ktoś chce zbudować model wersji D 30/40 albo M to w przypadku Tamiyi będzie musiał trochę poprzerabiać. A Revell w zasadzie ma to co trzeba.
HK
 
Posty: 515
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 10:07

Re: 1:72 Thunderbolt Academy - czy warto?

Postprzez djack » niedziela, 9 listopada 2008, 22:53

Bercik napisał(a):Może mi się coś pomyliło, ale wypraski Hawy są chyba jakoś właśnie z Academy związane... ?
Fakt, że niektóre części są wręcz bliźniaczo podobne, wskazuje aż nadto wyraźnie kogo tym razem skopiowała Akademy. Od siebie Koreańczycy dodali trochę wyraźniejsze linie podziału blach (co nie zmienia faktu, że i tak z księzyca wzięte). Academy nie pierwszy raz to robi, patrz Storch (kopia Hellera) i Avenger (kopia Froga).
djack
 
Posty: 338
Dołączył(a): wtorek, 9 września 2008, 21:52

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - in-boxy, nowości, opinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości