Lloyd C.V s.46

[wojtek_fajga]

Wojtek, a twój podpis to nadal aktualny?

Tak tak, cały czas na warsztacie. Jeden z dziesięciu...




Trochę pogrzebałem kokpit.








W gotowym modelu kokpit będzie dosyć mocno wyeksponowany.

[PrzemoL]

Ładnie, ładnie, Wojtku! Silnik mocno zyskał!
A ja zacząłem malowanie, na razie wszystko, co szare. Dziś wieczorem spróbuję pomalować drewno, jak się uda, to jutro pokażę fotki.

[PrzemoL]

Trochę fotek...
Karabin obserwatora na obrotnicy


Trumienka z karabinem pilota przed brudzeniem


Śmigło


Elementy instalacji chłodzenia


Płócienne powierzchnie sterowe



Pomalowane stateczniki



Ciągle dumam nad odcieniem sklejki. Wszystkie modele Lloydów, jakie widziałem są bardzo ciemne, ale w literaturze nie znalazłem żadnego dowodu na to, że nie mogły mieć podobnego odcienia jak również kryte sklejką kadłuby np. Albatrosów.

[RAV]

Płócienne powierzchnie sterowe

Ja bym puścił jeszcze jasny (w kolorze płótna bez przyciemniania) pasek po samych żeberkach.

[PrzemoL]

Ja bym puścił jeszcze jasny (w kolorze płótna bez przyciemniania) pasek po samych żeberkach.

Tak właśnie zrobiłem, czarny preshading był usunięty z żeberek. Tylko że one są tak cienkie, że efekt zniknął. Cień obok żeberek też nie pomaga...

[RAV]

czarny preshading był usunięty z żeberek. Tylko że one są tak cienkie, że efekt zniknął.

Dziwne... Ja dopiero raz zastosowałem tę technikę i wyszło lepiej. Konkretnie: najpierw kolor płótna (Gunze "Sail Color"), potem maskowanie żeberek paseczkami (najcieńszymi, jakie udało mi się wyciąć, poniżej 0,5 mm), czarny po żeberkach z odkurzem, zerwanie maskowania i ponownie kolor płótna po całości. Tak wyszło (Nieuport XI, Toko 1/72):

[wojtek_fajga]

U mnie silnik właściwie gotowy do zamontowania.





Elementy kokpitu oklejone materiałem drewnopodobnym i pryśnięte clear orange i smoke.

[Aleksander]

Z wielka przyjemnością oglądam kolejny Twój warsztatowy wątek - i mimo że sam tak nie potrafię, bez zazdrości podziwiam efekty.
Po raz kolejny proszę Modów o przyklejenie tematów - to naprawdę kopalnia wiadomości, która wraz z zakończeniekm wątków przepadnie w wielkim forumowym zgiełku !

[PrzemoL]

Piękna robota, Wojtku! Będzie kolejne cacuszko. Silnik rewelacja!

RAV, mi to dobrze wyszło na Fokkerze E.III i się zapaliłem do tego sposobu. Ale tam paski taśmy były szersze niż żeberka tu w Lloydzie. Jak się dobrze przyjrzeć, to efekt jest, ale przez te cienie trochę się maskuje.

Wczoraj jedynie udało mi się rozciąć górny płat i skleić połówki zachowując odstęp ok. 1mm za pomocą dwóch kawałków szpilki wprowadzonych w otwory nawiercone z boków. Te szpilki są w miejscach, gdzie znajdą się słupki piramidki, więc myślę, że będzie OK. Dziś wieczorem też mecz, więc pewnie dopiero jutro będę malował drewno.

[PrzemoL]

Przepraszam, że znów bez fotek, ale nie było czasu. No ale mam pomalowane drewno! Na pewno jeszcze się pochwalę, ale na tydzień muszę zawiesić prace i relacje z uwagi na wyjazd. Ciąg dalszy po 5 lipca.

[wojtek_fajga]

A ja w międzyczasie zrobiłem sobie kilka blaszek do Lloyda...

Elementy do poprawy wyglądu uzbrojenia obserwatora.



Pasy pilota i obserwatora. Tutaj producent zestawu nie załączył pasów. Dziwna sprawa, bo w modelu w skali 1/72 pasy są. Ale dzięki uprzejmości Przemka, który przesłał skan swojej blaszki mogłem je dorobić.



Różne klapki na okaptowaniu silnika i dolna pokrywa silnika z żaluzją. Tutaj była podobna sytuacja jak z pasami - w skali 1/72 żaluzja jest, a w 1/48 nie ma. Dziwna polityka...




Śruby rzymskie do naciągów, różne dźwigienki w kokpicie i tarcza na śmigło.




Okucia na okaptowanie silnika, do mocowania słupków międzyskrzydłowych, na podwozie i skrzydła.




... i takie tam paseczki z nitami o szerokości od 0,2 mm do 0,6 mm.

[siara1939]

Co mozna napisac? Niesamowita precyzja. Podziwiam.

[wojtek_fajga]

Niesamowita precyzja.

He he, i kto to mówi...


Tutaj już zmontowane drobiazgi w kokpicie.

[Mariusz Jarzyna ze Szczec]

Brak słów

[sq9ans]

A ja mam takie pytanie.
Jaka jest technika wykonywania elementów fototrawionych?
Czy taka jak w domowy sposób wykonanie obwodów drukowanych do wykonania urządzeń elektronicznych:
Pierwszy sposób
- wydruk na folii termotransferowej np. TES 2000 (oczywiście lustrzane odbicie)
- przeniesienie na blaszkę miedzianą
- wytrawienie w jednym z popularnych środków wykorzystywanych w elektronice
- w razie potrzeby ponowne "maskowanie i podtrawienie aby wyszły wszelkiego rodzaju.zagłębienia uskoki itp.
Drugi sposób
- pokrycie miedzi emulsją światłoczułą (UV)
- Wykonanie wydruku na folii (bo najwygodniej)
- naświetlenie pod odpowiednią lampą (UV) a później wymycie (wywołanie) obrazka
- wytrawienie a w razie konieczności ponowne maskowanie i tak dalej do uzyskania potrzebnego efektu.
Nie wiem czy trafiłem, ale od dawna mnie to nurtuje.
Być może jest jeszcze jakaś inna metoda i o ile jest to możliwe to z chęcią bym ją poznał.
Pozdrawiam i dopinguję przy kolejnym modelu .
A tak na marginesie czy Foka już stoi na kołach?