Zastanawiam się ostatnio nad zawiasami od maski, które dał producent. Niby fajnie i działa, ale jakoś tak niepewnie. Otwierając maskę można ją przez przypadek wyjąć, zawiasy sprawiają bowiem wrażenie zbyt krótkich i grubaśnych. Jak widać na zdjęciu, wklejone są wraz z plastikowym drążkiem, który miał wg instrukcji zostać usunięty. Nie wiem, jak w takim wypadku działałby cały "mechanizm" skoro już teraz budzi moje wątpliwości

Spróbuję odtworzyć zawiasy albo z drucika albo z blaszki (dzięki Kazik za pomysł). Na ten moment zorganizowałam sobie stalową rurkę z igły wenflonowej o średnicy 2,1mm

Nie zastąpi ona drążka łączącego zawiasy, ale zostanie przyklejona do spodu karoserii. Będzie mocowaniem dla zawiasów, także pozostaje mi rozejrzenie się za odpowiednimi średnicami drucików (bądź kombinowania z blaszkami).

Tyle na dziś, pozdrawiam.