Odlewy piesków prezentują się obecnie tak.

Nie dostałem jeszcze Magic Sculpa więc lepię nadal z masy Wamodu.
Wygląda to w ten sposób, że dokładam warstwę masy, wygrzewam przez noc w celu utwardzenia i kładę następną.
Trochę to czasu to potrwa zanim skończę, ale nie ma rady, od razu całości się nie da żeby nie uszkodzić poprzedniej warstwy. Mniej więcej jestem na takim etapie.



Modeluję go wstępnie na miękkiej masie, a następnie po stwardnieniu docinam skalpelem.
Pyszczek pomału się już formuje, uszy mniej więcej są w połowie a docelowo ma przypominać takiego kundelka.

W założeniu ma chłeptać wodę spod pompy więc uszy będą w trochę innym położeniu i cały jego przód będzie niżej.
Potem przyjdzie czas na łapy więc myślę, że następną aktualizację zrobię jak go skończę.
Dokładanie warstwy trwa chwilę a robienie zdjęć zabiera o wiele więcej czasu.