siara1939
Faktycznie chyba lepsze wyjście[/quote]
Miales racje Timi, Wojtka i Sergionexa expertyza w tym temacie rowniez byla bardzo pomocna.
Po testach wytrzymalosciowych, przyszla kolej na "real".
Pierwsze co zrobilem, to przykleilem do kopyta od spodu czesc drewnianego kiosku Nautilus, aby miec wzorzec do drutow.
Gorna barierka i 3 nogi sa z grubszego drutu 0,7mm- tego samego co jest przyklejony do brzegu kiosku:
Lutowanie kilku czesci kolo siebie nie przynioslo ubocznych skutkow, choc powiem szczerze ze przyda mi sie wiecej praktyki.
I tak jestem zaskoczony efektami, obawialem sie tego kroku, nigdy wczesniej nie lutowalem w modelarstwie, pierwszy raz uzywam pasty Koki, oraz pierwszy raz lutownicy Dremela.
Po przetarciu pilniczkiem i papierkiem powinien sie ten lut troszke wygladzic.
Dodalem dolna barierke- drucik 0,4mm.
Zamiast robic poszczegolne sekcje rutu, rozciagnalem jeden dlugi kawalek, chwycilem tasma, i delikatnie naciskajac koncowka pincety, owinalem troszke nogi, aby spoina wygladala ladniej.
Porownanie z plastikiem:
Przymiarka na sucho:
Pozostaje mi dolutowac uchwyty na line, i pare uchwytow do mechanizmu wyciagarki torped. Jak narazie szlifujemy...
CDN...