Niestety w przypadku 787 to nie sa jak chce PR ,,choroby ...,, a zwykłe bledy konstrukcyjne.
W przypadku A 320 to nie komputer sobie zinterpretował , tylko tak był napisany program przez ludzi.Stad blad ludzki, ale przeciez lepiej wystosowac komunikat do gazet ,, cóż te komputery wyprawiaja,, niz ,,no tak, chcielismy przyoszczedzic czasu i pieniazkow ,stad nie badalismy roznych mozliwych scenariuszy, lub liczylismy na farta.








