[MW]BMW R75 z wózkiem bocznym Andrea Miniatures-1/18(90mm)

[Korowiow]

Fajnie wygląda. Jeszcze żeby można było zobaczyć efekt skali.
Co do monologu to nie tak do końca. Ja oglądam i jestem jak "milcząca zgoda administracji" - podziwiam ale nic nie piszę, bo co tu pisać jak wszystko zmierza w dobrym kierunku.

[Marcin Łukawski]

Dzięki. Tomek ja się kompletnie nie znam na motorach dlatego przy takiej skali nie chciałbym jakiegoś znacznego babola popełnić

Ponieważ rozłożoną mam już całość niestety to jedynie efekt skali mogę pokazać z niedokończonym harleyem w 35-ce:

[Lampi]

Paczaczam i ja, działaj dalej już nie mogę się doczekać jak go pomalujesz.

Pozdrawiam
maciej

[Ave]

Patrzymy patrzymy... Teraz to już wygląda fajnie, ale przyznam, że na paru wcześniejszych etapach miałem obawy, że znów walniesz tym w kąt na parę lat Po tej relacji, to w życiu na metalowy model nie-figurki się nie odważę.

Ale skoro do malowania już niedaleko, to o efekt jestem spokojny.

[Marcin Łukawski]

Fajnie, że ktoś zagląda

Dziś na model poszedł Mr Surfacer 500. Wcześniej próbowałem 1000 ale był za delikatny i sporo "metalowych porów" oraz szlifowań było widocznych.


Zapięcia do plandeki na wózku robiłem 3 razy przyklejane do wózka odpadały w końcu zdecydowałem się ponawiercać otwory i dokleić płaskie kółka...


Na razie tyle... teraz popracuję nad podstawką i figurkami. Model zaś pozostawię w oczekiwaniu na kalki z Andrea

Ps. Marcin masz rację za model metalowy też już się chyba nie wezmę.... po pierwsze za drogi, po drugie za dużo nerwów , ale skończyć trzeba

[Marcin Łukawski]

Co by nie było, że temat umarł...mały update ;)

Odlałem kilka elementów z żywicy, do objuczenia motorku i podstawka drewniana pod model gotowa



Pozdrawiam

[Caramba]

Musi nieźle ważyć cały ten zestaw. Sklejałeś na jakieś piny? żeby się nie rozleciał z czasem.

[Marcin Łukawski]

No waży sporo. Ręka mdleje . Składałem na różne sposoby...częściowo lutowany, pinowany...klejony na dwuskładnikową żywice.. i klejami locttite więc chyba nie powinien się rozpaść Trochę mi schodzi ale nie chcę nic schrzanić, model sporo kosztuje więc szkoda by było ;)

[Marcin Łukawski]

No to czas wrócić do tego wątku ;). Ciekawe pewnie wszyscy starzy bywalcy wynieśli się na Fejsbooka. No ale co tam... Pierwszy post z 2009 roku:D. W 2013 kolejne podejście i postój....Teraz mamy już 2025 ...16 lat! Czas skończyć póki wena jest i zapał . Poza tym w sumie można robić model 16 lat .

No to trochę fotek ;)












Pozdrawiam

[piotr dmitruk]

"Langsam, langsam, aber sicher!"
Warto było czekać. Choć przy tej fotce mi się zimno zrobiło

[cooper69]

Cytując klasyka „ nie ważne jak zaczynasz, a ważne jak kończysz”

Koniec bardzo fajny.

[PiterATS]

2009 rok... moje początki tutaj na forum. Po drodze skończone studia, wyjazd na kilka lat za granicę, powrót do Polski, wiele perypetii i historii osobistych.... Gdybym ja miał tak długo rozgrzebany jakiś model i wrócił do niego po wielu latach, to byłaby to dla mnie istna mentalno-wspomnieniowo-sentymentalna kapsuła czasu

[Marcin Łukawski]

Cytując klasyka „ nie ważne jak zaczynasz, a ważne jak kończysz”

Koniec bardzo fajny.

Niestety to jeszcze nie koniec. Dwie figury i różne bambetle to jeszcze kupa roboty

[Marcin Łukawski]

"Langsam, langsam, aber sicher!"
Warto było czekać. Choć przy tej fotce mi się zimno zrobiło

Nie da się inaczej tego zamontować niestety. Figurki są w całości z białego metalu tak jak model zresztą. To ma solidną wagę ręka mdleje przy malowaniu. Kto kiedykolwiek robił coś z tego tworzywa wie o czym pisze . Podstawka z samym modelem ma już słuszną wagę

[Marcin Łukawski]

2009 rok... moje początki tutaj na forum. Po drodze skończone studia, wyjazd na kilka lat za granicę, powrót do Polski, wiele perypetii i historii osobistych.... Gdybym ja miał tak długo rozgrzebany jakiś model i wrócił do niego po wielu latach, to byłaby to dla mnie istna mentalno-wspomnieniowo-sentymentalna kapsuła czasu

Wychodzę z założenia, że model stwierdził iż nie mam odpowiedniego skilla i dał do zrozumienia, że przyjdzie czas No i się doczekał