POMPA 1:35

[piotr dmitruk]

Ooo, biedny, nóżek nie ma...

[rob]

Jak mawiali starożytni Apacze... jest czas siewu i jest czas zbioru i przyjdzie czas na nóżki... łapki, albo łapy raczej.

[spiton]

Ożesz w mordę, ale super baba !! Psy genialne ?!! Ale masz talent !!! Szacunek !!!Artysta pełną gębą !!

[rob]

Ożesz w mordę, ale super baba !! Psy genialne ?!! Ale masz talent !!! Szacunek !!!Artysta pełną gębą !!

Oj tam, oj tam... zaraz artysta...
Jednak nie wątpliwie Twoje komplementy połechtały moje ego lubieżnie

[Korowiow]

Dobry burek, dobry. Co do kobitki to też fajna ale jak na mój gust zbyt koścista

[Paweł Leszczyński]

No no tylko uważaj, obrośniesz w piórka ktoś Ci zrobi uwagę i focha strzelisz na całe forum ;-D
Pieski klasa!

[rob]

Jedyna osoba, która czyniła mi uwagi dostała bezterminowego bana....
Teraz czuję się jak bym mentora stracił
Ochy i achy są miłe, ale rozwija tylko wytknięty błąd, konstruktywna uwaga i fachowa porada.

[spiton]

Ochy i achy są miłe, ale rozwija tylko wytknięty błąd, konstruktywna uwaga i fachowa porada.

I tak i nie. Proces twórczy, zwłaszcza taki jak rzeźbienie to permanentne usuwanie błędów i znajdywanie lepszych rozwiązań.
Człowiek sam się kontroluje i musi mieć pewna dozę krytycyzmy wobec siebie, bo inaczej zadowolił by się pierwszym lepszym glutem jaki mu spod palców wyszedł. A wpisy na wątku warsztatowym dla wielu odgrywają głownie role "ładowania baterii". Ale oczywiście są też często pomocne i rzeczowe. Myślę, że więcej można się na forum nauczyć obserwując innych niż słuchając rad i krytyki.

Dobry burek, dobry. Co do kobitki to też fajna ale jak na mój gust zbyt koścista

To kwestia gustu(chyba), ale ja też bym jej trochę w biodrach dodał a i w kolanach bym ja trochę wzmocnił ,-))

[rob]

Jako że mija miesiąc od poprzedniej aktualizacji to jest okazja!
Okazja posunąć tę pracę do przodu.
Kombinuję tym czasem taką podstawkę:



Dla Kolegów, którym moja chuda pompistka nie przypadła do gustu zacząłem lepić jej koleżankę z wiadrami bardziej obfitą w kształty. Na razie jestem w trakcie kończenia głowy.

[rob]

... a prace trwają...

[Alex976]

Ta pani jest już trochę "przy sobie" Może nie będą już narzekać

[Przemysław Szymczyk]

fajne ;)

A co do mas - tak jak Kamil, polecam mieszankę Magica z GreenStuffem, ewentualnie jeśli chcesz spróbować mas termoutwardzalnych, to Fimo Classic z dodatkiem Fimo QuickMix

[rob]

fajne ;)

A co do mas - tak jak Kamil, polecam mieszankę Magica z GreenStuffem, ewentualnie jeśli chcesz spróbować mas termoutwardzalnych, to Fimo Classic z dodatkiem Fimo QuickMix

Fakt, czas poeksperymentować z masami bo to w końcu już moja trzecia figurka nie licząc piesków
A napisz mi co daje mieszanie Magica z GreenStuffem ?
Co do FIMO-mas termoutwardzalnych to dochodzi dodatkowa czynność - termoutwardzanie...
Z Magikiem nie ma problemu, położy się na kaloryfer i spokój.

[Przemysław Szymczyk]

Fakt, czas poeksperymentować z masami bo to w końcu już moja trzecia figurka nie licząc piesków
A napisz mi co daje mieszanie Magica z GreenStuffem ?
Co do FIMO-mas termoutwardzalnych to dochodzi dodatkowa czynność - termoutwardzanie...
Z Magikiem nie ma problemu, położy się na kaloryfer i spokój.

Zasadniczo - green jest zaraz po zmieszaniu bardziej klejący, ciągnący się, można sobie zrobić cienki wałeczek na przykład, taki sam z magica się z pewnością przerwie. Wadą gs-a jest to że nie zasycha na kamień i ew. szlifowanie czy skrobanie jest problematyczne. Magic utwardzony można obrabiać mechaniczne bezproblemowo. Zmieszanie obu mas łączy zalety jednej i drugiej
Fakt, fimo trzeba upiec, ale gdybym umiał osiągać identyczne rezultaty z fimo i dwuskładnikowych, to pewnie bym wybrał fimo - nie ma presji że trzeba lepić rad dwa bo masa zastygnie, nie trzeba czekać na owo zastygnięcie między etapami. Fimo wypiekasz i można lecieć dalej, choć widziałem magików co potrafią zrobić całą figurkę 30mm (i to świetnie wyglądającą) za jednym zamachem

[rob]

Dzięki za informację.
Kusi mnie to Fimo, ale odstrasza wypalanie. Jak zacznę robić większe "ulepki" to przeliczę co wychodzi korzystniej.
Tym czasem Magic Sculp sprawdza się dobrze choć faktycznie przy małych detalach ciężko przylepić następny kawałek i trzeba moczyć tylko wtedy się rozmazuje i trzeba czekać aż podeschnie. Tak lepiłem nie dawno wróble.