Nissan 350Z Tamiya 1:24

[draz]

Sory Amigos, ale sobie tego nie polutujecie. Lutować da się blaszki SMS, ale Crazy Modeller, Studio 27 itp. nie dają się lutować.

[Mr. Headshok]

Sory Amigos, ale sobie tego nie polutujecie. Lutować da się blaszki SMS, ale Crazy Modeller, Studio 27 itp. nie dają się lutować.

Te są, o ile pamiętam, z KA Models, ale na wizus są podobne do CM.
Racja Bartoszu!

[draz]

Blachy KA też są nielutowalne. Ale dla pewności sprawdzę dziś.

[xenomorph]

Podczas dzisiejszej chwili natchnienia popracowałem jeszcze nad kolejnym pomysłem.

Obejrzałem sobie dokładnie boczki drzwiowe i stwierdziłem, iż nie wyglądają zbyt ciekawie
głośniki zamontowane przez Tamiya.


chwila namysłu i postanowiłem w ich miejsce wstawić z fototrawionej blaszki dokupionej
do modelu od Kamodels:


jak z instrukcji wynika, nie będzie nam do niczego potrzebna, ponieważ nie lubimy jak
samochód podskakuje od basu.

I tu pojawił się malutki problem,



za duża blaszka powiecie. Czyli nie pozostaje nam nic innego jak jej zmniejszenie.
Przystąpiłem zatem do pracy.

środek blaszki wyznaczony, można przystąpić do destrukcji.
A potrzebne nam będą :


po niedługiej chwili prezentuje się super wycięta osłonka głośnika :


Ale dlaczego ona taka krzywa, a dlatego, że ciężko wyciąć nożyczkami kółko.
Dlatego w ruch poszedł pilniczek :


No i teraz ma to jakiś wygląd, a porównując ze standardem :



To jeszcze tylko drugą zmniejszyć :


I można przymiarkę na sucho w miejscu na głośnik zrobić :


A teraz już jest wszystko ładnie wklejone, wysuszone, podkładem pomalowane
i odłożone w bezpieczne miejsce celem wyschnięcia i ewentualnego poprawienia
małych babolków, co zapewne już jutro nastąpi.

Miłej lektury

[koksik750]

A elementy 35 to siatki głośników do czego?

[TomekWnęk]

A elementy 35 to siatki głośników do czego?

O pytanie nawet dobre, ale na te w drzwi to za małe mi się wydają.

[xenomorph]

Przecież po to są wrzucone fotki z blaszkami i ich instrukcja.


Czyli jak widzimy, nastąpiła wielka pomyłka, ponieważ małe siatki to numer 35, a duże 34.
A na instrukcji obydwa widnieją pod dziwnym numerem 32
A 32 to przednie tarcze hamulcowe, więc tak troszkę nie pasowałyby za przednimi fotelami

No i oczywiście o wiele lepiej prezentują się zza felg

[xenomorph]

No to siup.
Nie wiem czemu taki długi tutaj panuje przestój, może jakieś przesilenie wiosenno-zimowe.

To aby rozruszać troszkę towarzystwo zrobię malusieńki update.

To jest praca łącznie z dwóch dni. Większość blaszek do wnętrza zamontowane, oraz pokryte
podkładem. Część z nich, nawet pomalowana.
Do zrobienia jeszcze jest dużo, ale powoli do przodu.

Felga na pomalowanej w trzy kolory tarczy (tylko przymiarka, dlatego kawałek wystaje):




A tu tylne :




Stacyjka, kilka paproszków, ręczny, kierownica itd.





Deska rozdzielcza :


zegary :


druga ich strona oraz drążek zmiany biegów :


Goryl :



Kawałek podwozia, pomalowany od nowa :



Tłumik końcowy, również :




I na koniec pierwszy kolor, oraz pierwsza warstwa skóry na siedzeniach :




A tak wszystko sobie wysycha :



Na koniec jeszcze chciałem poruszyć pewną kwestię związaną z prowadzeniem tego
warsztatu. Z uwagi na to, że właściwie, jako jeden z bardzo niewielu, wstawiam zdjęcia
naprawdę w wielkich zbliżeniach, na których widać każdy paproszek, oraz inne babolki
proszę kolegów o to samo, łatwiej jest wtedy pokazać umiejętności.
Bo robiąc zdjęcia jak większość forumowiczy, to każdy model można zrobić teoretycznie
super, bez skaz...

Ewentualnie mogę pójść za przykładem i dostosować się do reszty . Oraz prowadzić warsztat
w pięciu odsłonach, tj. początek, czyli inbox i pomysł, rozpoczęcie, skończone wnętrze,
pomalowana kasta już wypolerowana, zakończenie, które prowadzi do galerii...
Ale to takie moje małe przemyślenia, zobaczymy jak się temat rozwinie.

Dziękuję za wypowiedzi i śledzenie powolnej relacji.

Przyjemnych godzin przy modelach.

[Kazik]

Podoba mi się kolorek na siedzeniach

no właśnie, już wcześniej miałem pytać co to za farbka ale mnie kolega zbił z tropu tymi zdjęciami.
Co to za farbka na fotelach?

[xenomorph]

hehehe
Panowie na luziku, tak tylko swoje przemyślenia napisałem, bo lubię zaglądać w szczegóły.
Ale przecież na nikim nie wywieram, mam nadzieję, presji, ani nic nie narzucam, to takie
tylko spostrzeżenie. Ale dziękuję za opinie.

Co do koloru foteli, to jest mieszanka i tu ciężko dokładnie mi podać, bo tak:
-0,5ml Tamiya XF-15, 10 kropel Tamiya X-6 oraz 0,2ml Tamiya X-8. Mnie również się bardzo podoba.

Ale mam nadzieję, iż kobiecie się spodoba, ponieważ jeszcze go nie widziała.

[sokół]

Widziała, widziała..., ale chciałaby już zobaczyć dalsze efekty...
Pozostaje jedynie cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość oraz wyrozumiałość względem tego ciągłego "braku czasu", jak to często określają modelarze.
Odnośnie modelu, to kolorek foteli trafiony w dziesiątkę, o kolorze karoserii nie wspominając, który jest przepiękny. Taki właśnie kolor miał mieć ten samochód.
W sumie do tej pory nie ma się do czego przyczepić (no jedynie chyba tylko do tempa pracy...,wiem, znów marudzę, no ale co zrobić, jak już się nie można doczekać ). Panie moderatorze powodzenia w dalszej pracy, czekam z niecieprliwością na nowe pomysły, zmiany, przeróbki, oczywiście niekoniecznie tylko tego modelu.

[xenomorph]

Kilka machnięć ogonem później...

Pomalowałem dzisiaj kilka elementów, więc pokazuję co z tego wyszło :

troszkę bliżej :


Foteliki :



Kierownica itd. :



Pasy i zapięcia jeszcze bez czerwonego przycisku :



Deska czeka na werniks i kalkowanie :


Jeszcze sporo roboty zostało, tak w skrócie, to flock, werniks, wash, malutkie poprawki pędzelkiem,
chromowanie, no i cała deska rozdzielcza do wykończenia.

[xenomorph]

Postanowiłem wypolerować karoserię, wygląda to tak :




Jeszcze kilka poprawek i powinno być ok .

[koksik750]

No karoseria wygląda bombowo

[TomekWnęk]

Nooo, maska