przez Ave » sobota, 5 października 2013, 22:40
Ogólnie jest całkiem nieźle, na zdjęciach też już coś widać. Gęba z poprawionymi oczami jest ok.
Kurtka wygląda w zasadzie fajnie, ale - w nawiązaniu do tego co wyżej pisałem - biorąc się poważniej za figurki, trzeba zapomnieć o washu jako metodzie cieniowania. Niezależnie od tego, co może się wydawać (komuś początkującemu w tej materii), nie tędy droga.
Warto też jeszcze popracować nad detalami - np. jakby zaniedbany widoczny kawałek koszuli, czy guziki /inne błyskotki (najpierw lepiej je maźnąć ciemnym kolorem, i dopiero na to jakiś metalik, z zostawieniem ciemnego konturu - nie będą takie "płaskie").
Działaj z następną.
Swoją drogą gdzieś mi się ten Erwin wala po szafie - może kiedyś przyjdzie na niego pora..
Marcin