Witam.
Skoro Ferrari 599 GTB skończone czas na rozpoczęcie prac nad konkursowym Meśkiem.
Po perypetiach z poprzednim modelem - REVELL - do tego podchodzę troszeczkę inaczej, a przede wszystkim prace będą przebiegały inaczej niż zwykle.
Na początek moje miejsce pracy - blat modelarski jaki sobie ostatnio skonstruowałem
Ułatwia mi teraz pracę i jest porządek i niczego nie szukam.
Pracę nad modelem zacząłem od powycinania wszystkich części z ramek i posegregowaniu ich wg przeznaczenia:
zawieszenie, podłoga, silnik, wnętrze i karoseria.
Oraz od przymiarki karoserii, gdyż to na nią w ostatniej fazie składania będę musiał uważać najbardziej ze względu na rodzaj położonej powierzchni lakierniczej - ale o tym w późniejszym etapie aktualizacji.
Jak widać z jeden strony drzwi nie dochodzą tak jakbym tego oczekiwał - będę musiał pokombinować by to doprowadzić do idealnego stanu.
A tu przymiarka z wnętrzem i jego spasowaniem - nie wygląda to tak żle jakby to się spodziewać po Revell'u, ale gdzie nie gdzie jest kiepsko.
I przednia atrapa, którą muszę przerobić...
...by uzyskać taki efekt.
Troszeczkę szpachlowania i szlifowania oraz wiercenia (wspomniana wyżej atrapa) mnie teraz czeka przy przygotowaniu kasty pod podkład. Są gdzie nie gdzie jamki skurczowe na pasie przednim i na drzwiach. A wszystko zacznę od przyklejenia zderzaków do karoserii i potem pogłębienie linii podziału.
W miarę możliwości postaram się robić częste aktualizacje.
pozdrawiam
Paweł