Piotrze, czas przecież nieograniczony

Znalazłem w swoich zbiorach starą jak świat farbkę Astera, ktrórej kolor mi najbardziej odpowiada. Problem polega na tym, że nie są to najlepsze farby do aerografu...

Zobaczę, czy da się tym w ogóle malować, jeśli nie, to będę mieszał.
Zacząłem obróbkę części i pierwsza euforia opadła, parę nadlewek, koła cieniutkie, na skrzydłach jamki skurczowe, brzeg góry kadłuba mam jakiś postrzępiony, w instrukcji źle podpisane części. Ale brnę dalej, nie poddaję się

EDIT: Raport słowny. Na razie złożony na sucho. Przygotowałem do sklejenia główne elementy kadłuba, nawierciłem wspomniane kamerki. Połówki wydają się nieźle do siebie pasować, natomiast przy połączeniu skrzydło kadłub możliwa szczelina, wyjdzie w praniu. Udrożniłem wloty na spodzie kadłuba, były zalane, odciąłem antenki na statecznikach, które później dorobię. Po pierwsze kiepsko wyglądały i miały nadlewki, po drugie i tak bym je pewnie połamał

W skrzydła wkleiłem zaślepki, cz. 2B i 3B w miejscach na belki. Skrzydła teraz schną, jutro dostaną szpachlę i czeka mnie piłowanie żeby wygładzić te jamki



