E-50 Ersatz (Trumpeter 1/35)

[PiterATS]

No tak jak mówię, lufa ma zróżnicowaną powierzchnię tyle że nie za pomocą modulacji, a przez bardzo delikatne rozjaśnienia i zacieki. Niestety swoje umiejętności fotografowania, w porównaniu do wielu innych osób na forum, oceniam jako mierne i dlatego nie udało mi się tego uchwycić.
Ale dzięki za wskazówkę i przed położeniem matu, postaram się jeszcze trochę pomęczyć nad tą lufką i wycisnąć z niej co trzeba

[PiterATS]

Model po pigmentowaniu:]







Pozdrawiam

[Slash]

Fajny tylko minia już powoli jest pasee.

No i jak komuś w oczy kuje wybrakowane podwozie o może dorobić po wózeczku na stronę jak w Panzer Tracts:

[PiterATS]

Fakt, mini jest już przesyt, ale wygląda to w/g mnie świetnie, no i takie mam też wytyczne przy malowaniu Co do rysunku, to dodatkowe wózki Trumpeter przewiduje w modelu E-75. Zresztą w pudełku E-50 są dodatkowe koła i wózki, bo oba modele dzierżą wspólne wypraski, więc zawsze można sobie dostawić po dodatkowych wózkach, o czym wspomniałeś

[Radek Pituch]

Minia nie jest passe, model z takimi akcentami wygląda fajnie, szczególnie taki what-if, natomiast warto by stosować takie urozmaicenia bardziej z głową. Zabawnie trochę to wygląda, że niby fabrykanci malowali każdy element z osobna, i na miniową płytę nadsilnikową nakładali piaskowe osłony wentylatorów. Wpływ trendu Wildera jest ewidentnie wiecznie żywy, ale jak się dokładnie przyjrzeć to u niego te wstawki są dość dobrze przemyślane.

[PiterATS]

fabrykanci malowali każdy element z osobna, i na miniową płytę nadsilnikową nakładali piaskowe osłony wentylatorów.

A jeśli dajmy na to osłony wentylatorów pochodzą z innego E-50, a nawet Konigstigera, rozbitego czy uszkodzonego? To już jest totalne gdybanie na temat i tak naprawdę każda koncepcja w takim przypadku jest mniej lub bardziej, ale słuszna.

[kicus]

Jak na razie wszystko trafia w mój gust. Model efektowny, przyciąga wzrok a o to chyba chodzi.

[Radek Pituch]

Wiesz najważniejsze, że Tobie się podoba, ale z racji, że wystawiasz model na publiczny komentarz pozwoliłem sobie na taką dygresję. Dla mnie takie wstawki z historią do 2. pokolenia wstecz to totalna bzdura ;)

[PiterATS]

Radku, każda dygresja i przemyślenia są mile widziane. Wiadomo że każdy ma swój gust i jednemu coś się podoba, a drugiemu nie. Druga rzecz, przyznaję, że w tym przypadku malowanie ze wstawkami w kolorze mini miało być bardziej efekciarskie. Czy mi się udało, to już kwestia indywidualnej oceny, ale cieszę się, że model wywołuje jako taką polemikę ;)

[Radek Pituch]

Swoją drogą dziwny jest design tych papierowych panzerów, zarówno E50 i E75 - zmiana nachylenia przodu kadłuba spowodowała powiększenie prześwitu między kołami jezdnymi, a spodem sponsonów, co spowodowało jeszcze większe odsłonięcie tych newralgicznych obszarów niż w Panterze czy Tygrysie. Przecież tam pionowy pancerz boków wanny był relatywnie cienki.
Pozdrawiam,

Radek

[Slash]

Czy ja wiem czy się tak powiększył ten prześwit. W TK wygląda podobnie. Swoją drogą jest on konieczny dla większego zakresu pracy zawieszenia w miejscu kluczowym podczas najeżdżania na różne przeszkody.

Dziwne swoją drogą to w ogóle były pomysły unifikacji sprzętu nie mniej zróżnicowaną serią

[PiterATS]

Jak dla mnie, to zmiana kąta nachylenia przedniej płyty, poskutkowała bezpośrednio wydłużeniem w przód podłogi i ścian bocznych wanny kadłuba. A to że zwiększył się prześwit między kołami i sponsonami, to raczej wynik zastosowania nowego typu zawieszenia. Zresztą na przytoczonym stronę wcześniej przeze mnie rysunku zawieszenia, widać że można regulować kąt wychylenia wahaczy, a co za tym idzie i prześwit.

[Bathin]

Stąd wiele elementów jest jedynie w kolorze mini antykorozyjnej

Nic bardziej oklepanego, nuda, szkoda.

[Korowiow]

Minia nie minia, passe czy nie , nuda albo inne coś a mi i tak się bardzo podoba. Dobre pigmentowanie, czuć te zawalone domy, kurz i pył.

[PiterATS]

Witam
Model dostał gąski, optykę w wieży, antenę i podstawkę z kostką brukową. W sumie więc całość jest gotowa. Zapraszam do galerii.



Pozdrawiam