Bf 109 F-4 Zvezda 1/48

[Kuba P.]

Tak i wstaw tam np. przyciętą równo grubą igłę lekarską. To było miejsce do unoszenia samolotu, rura w poprzek kadłuba, punkt podparcia przy stawianiu na kozłach.

[Jacek Bzunek]

Podziękował

[Jacek Bzunek]

Tak i wstaw tam np. przyciętą równo grubą igłę lekarską. To było miejsce do unoszenia samolotu, rura w poprzek kadłuba, punkt podparcia przy stawianiu na kozłach.

[Kuba P.]

[Jacek Bzunek]

Znaczy się kaliber zmienić na większy?

[Kuba P.]

Jeśli jeszcze możesz to warto, bo po pomalowaniu będzie to wyraźnie za małe. Jak masz wklejone to lekko rozwierć ścianki tej igły i też będzie lepiej.
To dość gruba rura była w oryginale.

[Jacek Bzunek]

Szybkie pytania trzy czyli czym pomalować wewnętrzne powierzchnie
-chłodnicy oleju,
-chłodnic płynu chłodzącego,
-kołpaka śmigła

RLM02

[Jacek Bzunek]

[Mecenas]

Szybkie pytania trzy czyli czym pomalować wewnętrzne powierzchnie
-chłodnicy oleju,
-chłodnic płynu chłodzącego,
-kołpaka śmigła

RLM02

Ja swoje E pomalowałem właśnie RLM 02 z tym, że w tych wlotach chłodnic kolor kamuflażu dość głęboko wchodził do wlotu. Wnętrze kołpaka śmigła robiłem w całości na RLM02. Bazowałem zarówno na zdjęciach historycznych jak i muzealnych maszynach.

Odnoszę wrażenie, że ta F-ka jest bardzo bezproblemowa, idzie Ci to dość gładko.

[Jacek Bzunek]

Odnoszę wrażenie, że ta F-ka jest bardzo bezproblemowa, idzie Ci to dość gładko.

Po pierwsze dzięki za podpowiedzi dot. malowania. Model ogólnie bezproblemowy, ze sporą ilością części i wersji. Ma więcej niż kilka zapadnięć tworzywa ale to nie powód do narzekań. Do powstania szpar w osłonach silnika pewnie sam sam się przyłożyłem przez co dwa weekendy zeszły na poprawki. Schodek za kabiną zostawiam ponieważ zeszlifowanie spowoduje powstanie schodka za ramą osłony kabiny.

[Mecenas]

Nie bardzo nadążam za Tobą Jacku: jakie schodki za kabiną? Na tym co widać na zdjęciach wszystko wydaje się pasować do siebie dość równo. Nie wiem czy to o to chodzi, więc zgaduję, ale ja sobie w pustynnym E-7 poradziłem ze schodkiem, który powstał za tylną częścią osłony kabiny poprzez nadlanie gęstym Gunze Base White i ścieniowaniu bardzo drobnym papierem ściernym do krawędzi łączenia blach. Trzeba się mocno przypatrzeć w widoku z boku żeby było widać lekką "falkę" grzbietu kadłuba, ale jest na pewno lepiej niż gdyby został schodek.

Tutaj ilustracja graficzna tego co robiłem. Mam nadzieję, że trafiłem z interpretacją Twojego problemu.

[Jacek Bzunek]

Kolorowanka

[Michał Janik]

Mało merytoryczny komentarz, ale się ciśnie niepowstrzymanie ( i chyba jest nieoklepany): sexy beast!