przez Radek Pituch » poniedziałek, 11 lutego 2013, 10:13
Czołem,
Zimmeritu w zasadzie na zapuszczałem żadnym washem (miejscami dość przezroczysty roztwór neutral washa Miga i white spiritu), zrobiłem natomiast inny trik, przetarłem jego karbowaną powierzchnie suchym pędzlem i na zasadzie dowolności podmalowałem pędzlem bardziej otarte miejsca.