Witam po długiej przerwie. Miałem trochę problemów z czasem na sklejanie a potem problem z aparatami ale starałem się w miarę możliwości coś dłubać. Zrobiłem układ jezdny, założyłem Friulowe gąski. Co do brudzenia- postanowiłem pobawić się z pigmentami i washami. Wash i zacieki pochodzą z zestawu OIF AK. Nie wiem czy cokolwiek widać bo ciężko mi było przy tym kącie padania światła je pokazać, ponieważ dodatkowo są schowane za układem jezdnym. Na końcu pigment AK, fixer i znów pigment. Nie wiem dlaczego fixer "zmywał" mi pigment- nie powinien go utrwalać? Pewnie robię coś źle. Teraz zabiorę się za brudzenie reszty pojazdu. Na zdjęciach widać okropną fakturę w miejscu łączenia połówek kadłuba- poprawię ją ale ostatecznie i tak zniknie pod tobołkami.
Przepraszam za zdjęcia ale robię je pożyczonym aparatem i jeszcze go do końca nie ogarniam.
Zbliżenie na gąski:



A tak prezentuje się na chwilę obecną całość:

Proszę o sugestię co poprawić lub jak zrobić lepiej, ponieważ to taki mój mały powrót do modelarstwa po dłuższym przestoju i nadal przypominam sobie co i jak oraz uczę się używać nowych narzędzi jakimi są dla mnie pigmenty, washe i inna chemia AK i Miga.
Pozdrawiam!