przez Grzegorz2107 » piątek, 22 lutego 2013, 22:45
Fantastyczny model, a komentarzy prawie brak, chociaż dawno nie było równie udanego modelu na forach.
To co mi się w modelarstwie samochodowym podoba, to swoboda, spora przestrzeń do manewru dla samego modelarza.
Gratulacje!
Dygresja : Jak to było z autami, które fabrycznie nie były wyposażone w elektryczne migacze, czy w latach 70tych zmuszano właścicieli do montowania jakiś migających kierunkowskazów, czy nadal zezwalano na używanie tych oryginalnych, wychylanych?
Takich aut już nie pamiętam, może jest ktoś trochę starszy, albo lepiej poinformowany?