Miewam podobne historie z maskami i taśmami przy metalizerach.
Poza klasycznym osłabianiem masek (głupio to zabrzmi ale głównie za względu na naturalny tłuszczyk z potem
naklejam je parokrotnie na czoło lub wewnętrzną część przedramienia:) )
to
zawsze maski i taśmy z metalizerów ściągam po dobrym ogrzaniu suszarką (na wyczucie ale model jest naprawdę ciepło-gorący).
Przykro mi Wojtek - znam ten ból aż za dobrze
