Położyłem jakieś tam filtry, wcześniej maznąłem klapę zasobnika i jedną felgę zielonym dałem. Obtłukłem tez niemiłosiernie pojazd. Podobno less is more o czym oczywiście zapomniałem

I teraz będę gasił obicia olejnymi washami i pigmentami.
Kółka w tym i zapas luzem. Będę podmalowywał metalikami zamek armaty i suwnice. Myślę , że na prawej burcie dam tez jakąś siatkę maskującą, może z gazika spróbuję zrobić, pewnie dodam też jakieś bambetle.


Pozdrawiam