
14 godzin temu z nudów zabrałem się za niego - ot tak dla relaksu i żeby zobaczyć jak się robi takie maleństwa. Myślałem że uda mi się skończyć w 1 dzień ale niestety nie wyszło.
Tak wyglądał po mniej więcej 4h:



A tak po 11h:



Trochę przesadziłem z maltretowaniem działa ale to się da naprawić - w mniejszej skali łatwiej przedobrzyć.
Na ciąg dalszy zabrakło sił, jutro też jest dzień
Ma ktoś pomysł jak zrobić kulki do ograniczników szerokości? Jeden mi się połamał a drugi zwiał gdzieś na dywan...musiałem wydłubać swoje, które niestety nie są za dobre.









