Dzięki za gratulacje
Co do ludzika, który notabene sprawił mi wile frajdy podczas lepienia i malowania, a stał się najmniej doceniona częścią prezentacji i różnych uwag. Pragnę przy okazji zauważyć że to również nie jest produkt z pudełka, więc idealny nie jest. Co do malowania zdaje sobie sprawę z jego niedoskonałości ale się starałem jak najlepiej. W moim odczuciu jest to moja najlepsza figurka ( z sześciu które popełniłem) i jestem z niej zadowolony.
Co do koloru bluzy munduru, też długo myślałem że ma być sraczkowato-zielona jak wszystko co amerykańskie, ale jednak udało mi się dokopać do wiarygodnego źródła które jednak zmieniło ten pogląd, tu cytuję:

Jest to oryginalny uniform Roscoe Turnera wraz z rzeczami osobistymi pilota zachowany w kolekcji Air and Space Museum.
Na tym zdjęciu się wzorowałem, choć świadomie pominąłem kwestię szalika, na archiwalnych zdjęciach widać go rzadko.
Czapka jest standardowa amerykańska, ale ciekawe są spodnie Roscoe nosił bryczesy i buty oficerki kawaleryjskie (?)
Generalnie Roscoe nie był pilotem USAF w czasie udziału w wyścigach powietrznych, był już w stanie spoczynku. Niemniej armia tolerowała medialny wizerunek pilota- celebryty w uniformie zbliżonym do munduru gdyż była to świetny wabik na przyszłych pilotów, darmowa reklama we wszystkich kornikach
Domniemam że kolor bluzy to taka scheda po jego lataniu w RAF-ie, a może jakaś inna historia, nie wiem
Pozdrawiam Marcin
