Gonzuniu. Jak napisałem, gdzieś czytałem, że to mogła być amerykańska farba, ale osobiście bardziej mnie przekonuje, że ten samolot wcale nie był niebiesko-szary (choć większość tak go przedstawia), a raczej taki: http://www.redbanner.co.uk/History/ace_aircraft/safonov/safonov.html
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
http://sovietwarplanes.com/board/index.php?topic=1266.0 Może stąd się to wzięło? Nie wiem. Wiem, że długi czas pokutowąło i jeszcze pokutuje to malowanie. Ale chyba jednak ten samolot był w "normalnych" barwach dla RAF-u. (Skusz, jeżeli Ci tu bruździmy, to poproś o wyłączenie dyskusji o Safonowie?)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Panowie, właśnie o to mi chodziło, żeby dyskusja na temat Safonowa się rozwinęła, bo mam w planach go popełnić. I tak sobie myślałem o właśnie niebieskiej, ładnie by się komponowała z zielonymi i żółtymi Chyba że to sci-fi. W magazynie Lotnictwo znalazłem taką wzmiankę, (tylko do celów dyskusji)
No, widzisz. Rosyjscy autorzy kombinują kolor pochodzący z USMC. W Lotnictwie to już jest granatowy US NAVY. Zdjęcia tej maszyny sam widzisz jakie są, raczej nic na 100% nie stwierdzisz, ale analiza przeprowadzona na zalinkowanej przeze mnie stronce mnie osobiście przekonuje.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Mnie też przekonuje (można uznać, że dopasowuję do swojego widzi mi się, ale co tam). W większości przypadków i tak nie ma pewności na 100 %. Z czeluści magazynowych wykopałem Hellera i waham się nad niebieskim Safonowem albo Japończykiem z czerwonym pyskiem. Pewnie będę rzucał monetą, który pierwszy.
Nie nadanżam. Skoro Cię przekonuje, bo właśnie podważają sens tego niebieskiego, to... Zrób lepiej japończyka. Jeżeli poszukujesz jakichś ciekawostek na P-40-stki, to trochę możliwości jest. Fiński (ale to była M-ka) jakieś holenderskie (N-ki) nie wspominając takich ekstremalnie ciekawych tematów jak RNZAF czy RAAF.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!