Ostatnio udało mi się kupić poskładany model E-100 Jagdpanzer. Większość sklejonych elementów wymagała poprawek i obecnie model po uzupełnieniu przedstawia się następująco. Dzięki pomocy Kolegi Klossa udało mi się dostać wieżyczkę - poprzednia uległa całkowitej destrukcji, gdyż była sklejona w pozycji zamkniętej a mi zależy na umieszczeniu figurki we włazie - prace w toku. Uzupełniłem także gniazdo KM na płycie przedniej - zastanawiam się jaką lufę tam dopasować.
Sama praca z lufa zajęła sporo czasu - później wrzucę fotki lepiej ją przedstawiające.




Płyty pancerne potraktowałem nitro i szczoteczką do zębów, co pozwoliło na uzyskanie choć trochę bardziej chropowatej powierzchni - na żywo wygląda to lepiej niż na fotkach. Na końcu zostały lekko przeszlifowane drobnym papierem ściernym - wodnym.
Wcześniej - po mocnym wyszlifowaniu resztek nadlewek z kleju płyty boczne i przednia były gładkie jak szkło, co psuło według mnie efekt modelu.
Model traktuje relaksacyjnie - jak całe to hobby, które ma sprawiać przyjemność a nie stres, że coś tam jest niezgodnie z trendami.
Wszelkie komentarze mile widziane. Proszę tez o propozycję, co dodać do modelu lub co poprawić.
Cenne będą także uwagi, co do malowania, gdyż ze względu na charakter modelu nie ma tu żadnych konkretnych wytycznych.
Tempo prac będzie raczej powolne - jak zawsze priorytet ma praca aby można było sobie pozwolić na tą zabawę.
Pozdrawiam
Jacek










