F-18/A-7 FUNky modelarstwo

[greatgonzo]

Niezmiennie interesuje mnie jak to prawo można odebrać. Ja chętnie bym to zrobił i to nie w imię jakichś wyższych celów, tylko w imię mojej osobistej przyjemności.
I wydaje mi się, deprecjonowanie działalności modelarskiej jest często mylone z oceną wartości modelu. Mnóstwo modelarzy robi modele przeciętne, tylko niewielu świetne. Ta oczywistość staje się problemem, gdy powie się komuś - Twój model jest przeciętny.Ciekawie robi się, gdy gdy modelarz deklarujący, że poziom modelu jest dla niego sprawą drugorzędną wobec przyjemności płynącej z budowy taką ocenę uznaje za deprecjonowanie jego działalności.
Dlaczego zło ma się kryć w dzieleniu środowiska? Przecież ono jest z natury podzielone. Koleżka skladający model w trzy dni ma zupełnie inne zainteresowania niż ja. Oczywiście, że chcę promować takie modelarstwo jakim się sam zajmuję. Przecież to jest powszechna postawa. Modelarze budujący 'zwyczajne' modele czynią to nieustannie. Nigdy nie spotkałem się z sytuacją by rzucane w relacjach hasła promujące 'uproszczone' modelarstwo spowodowały oburzenie i zarzuty o narzucanie własnej wizji i deprecjonowanie czegoś, a haseł tych jest w sieci bez liku. Wprawdzie oczywiste jest, że na ogół trafiają na podatny grunt bo większość tak myśli. Jednak nie znam modelarza realizującego inną wizję hobby, który poczułby się urażony wygłaszaniem przez kogoś takich uwag.
Nie używam stwierdzenia o modelarstwie dla przyjemności - tego podziału zupełnie nie rozumiem. Nie słyszałem o modelarzu, który nie budowałby modeli dla przyjemności.

[Gondol Jerzy]

Bardzo przepraszam że nie wiem, ale na czym polega ta deprecjacja waszych modeli przez Andrzeja

Poczuł się zagrożony, poczuł oddech konkurencji na plecach? Zatrzymał się w swoim modelarskim rozwoju kilka/naście lat temu, więc jedyną metodą walki z konkurencją jest deprecjonowanie ich podejścia do budowy modeli.

?

No to w czym problem?
Zatrzymał się kilkanaście lat temu? Zrób model lepszy jedź na konkurs wygraj.
Jego metoda budowania może się komuś nie podobać, ale jet skuteczna Ktoś to docenia i Andrzej wygrywa.

[rollingstones]

Powiem Ci Gonzo że styl twoich wypowiedzi jest bardzo trudny w odbiorze. Prawdę mówiąc trzy razy przeczytałem ten wpis i średnio dalej wiem co chciałeś powiedzieć

[jacekkarolczak]

GreatGonzo

Po pierwsze: nie czuję aby ktokolwiek moje modele deprecjonował, bo ich tu już nie pokazuję.

Po drugie: oczywiście że środowisko jest podzielone, podobnie jak myśliwi, grzybiarze, haftujący makatki czy zbieracze sosjerek.

Po trzecie: oczywiste jest że są modele słabsze i modele wyśmienite.

Po czwarte: ja nie piszę w periodykach czy sieci, że modelarstwo to jedyne, najlepsze i właściwe to takie jak moje.

[Gondol Jerzy]

Czy dowiemy się na czym to "deprecjonowanie modeli" przez Andrzeja polega?

Po kolejne..... to wolny kraj i każdy ma prawo do poglądu, że droga którą wybrał jest najlepsza, najsłuszniejsza , najwłaściwsza itd. Ma również prawo może głosić to na prawo i lewo we wszystkich dostępnych mediach (o ile go na to stać)

Więc O CO CHODZI???

Póki co to wygląda tak.
Facet robi modele na światowym poziomie dla większości nieosiągalnym więc klasycznie, po polsku gościa bierzemy za kark i z powrotem w bagienko. Niech się tapla w błocie... Bo jak śmiał...
Brrrr.

[Maciej Gruca]

Świetne modele, pięknie, subtelnie wymalowane. Po raz trzeci zaglądam do Twego wątku, by nacieszyć oka tymi modelami...zwłaszcza F-18. Tu pytanie: mógłbyś krótko ocenić ten zestaw? Mimo tego, że niedawno przestawiłem się na pojazdy lądowe, korci mnie zakup jakiejś "osiemnastki"

Jeszcze raz gratuluję!

[RAV]

to wolny kraj i każdy ma prawo do poglądu, że droga którą wybrał jest najlepsza, najsłuszniejsza , najwłaściwsza itd. Ma również prawo może głosić to na prawo i lewo we wszystkich dostępnych mediach (o ile go na to stać)

Tak samo jak politycy mają prawo podnosić podatki, przedszkole ma prawo nie przyjąć dziecka, a lekarz chorego, Policja ma prawo umarzać sprawy ze względu na niewykrycie sprawcy lub inny objaw własnego lenistwa, Straż Miejska ma prawo wlepiać mandaty za pie##oły, a ważniacy z immunitetami mają prawo tych mandatów nie płacić. Urzędnicy mają prawo puścić z torbami, kogo zechcą. Dziennikarze zaś mają prawo wypisywać, co im tylko się w głowach ulęgnie. Pozostaje pytanie, czy nawet mimo, że mają prawo, to czy postępują słusznie, robiąc to.

[greatgonzo]

trzy razy przeczytałem ten wpis i średnio dalej wiem co chciałeś powiedzieć

-Nie wiem jak można odebrać prawo do robienia modeli jak się chce. Próbuję od dawna i nic.

-Modelarze, którzy budują modele 'na luzie' bardzo często mają problem by tak samo podejść do ukończonego dzieła. Taki model jest przeciętny z założenia. Dziwne jest, że nazwanie go przeciętnym budzi urazę i poczucie deprecjonowania autora pracy, który dopiero co przecież deklarował, że wartość modelu jest sprawą nieistotną .

- Środowisko jest podzielone . W budowaniu modeli mieszczą się formy bardzo od siebie odległe. Przedstawiciele wszystkich form promują swoją wizję. Najwięcej jest promowania modelarstwa 'na luzie', bo takiego modelarstwa jest najwięcej. Mimo to nie sposób spotkać się z pretensjami przedstawicieli modelarstwa 'zaangażowanego' o wymuszanie podejścia i szerzenie złego fermentu. Odwrotnie to norma.

- Kwestia przyjemności chyba jasna.

[jacekkarolczak]

Panowie, myślę że i tak do porozumienia nie dojdziemy, wiec najrozsądniej będzie wracać do sklejania.

Tyle konkursów przed nami więc...

[Marek Naja]

Tu pytanie: mógłbyś krótko ocenić ten zestaw?

Nie wiem jak leży w planach, bo nie sprawdzałem Natomiast składalność jest niezła, calkiem przyjemnie zdetalowany, duży wybór uzbrojenia. Wady to: delikatne linie podziału (podobnie jak A-7) więc jeśli zajdzie konieczność jakiegoś przecierania, to trzeba się przygotować na pewne odtwarzanie linii. Oszklenie ma piękny szew po środku i znów A-7 ma to samo więc na tych dwóch modelach przetestowałem usuwanie takich felerów i polerowanie szkła. Kalki są fajne, cienkie, ładnie się układają ale w tym konkretnym malowaniu F-18 jest to utrudnieniem, bo flaga jest w dwóch połówkach. Ciężko je dopasować i zgrać, bo falki się rwą. No i w tym konkretnym egzemplarzu w zestawowych kalkach brakuje kilku istotnych elementów oznaczeń. Na pewno "300" z boku kadłuba.





Acha, jeszcze jeden feler. Oba modele HB mają jakieś brudy wyprasek z oleju/smaru form. Wniknęło to w plastik i jest bardzo trudne do usunięcia. Na gołym plastiku nawet niespecjalnie to widać, jakieś linie napięć, wydawało się, że wystarczy to przetrzeć papierem. Niestety przy malowaniu farba inaczej się rozkłada na "tłustym" i normalnym. Nie pomógł podkład z surfacera, część powierzchni szlifowałem już po położeniu pierwszych warstw farb ale miejscami problem pozostał. Finalnie może nie bardzo widoczny, na pewno nie na zdjęciach, bo poszło kilka podmalówek, lakier błyszczący, lakier matowy więc trochę się to wyrównało. Kupując modele HB trzeba jednak na to zwracać uwagę, może nie każdy egzemplarz ma takie wady.

[Gondol Jerzy]

RAV
Bardzo słuszna uwaga! I niesamowicie inteligentna.
Załóżmy że odpowiedz na twoje pytanie - czy robią to słusznie brzmi - NIE!!!
Idąc za ciosem - uznajmy że temu:

to wolny kraj i każdy ma prawo do poglądu, że droga którą wybrał jest najlepsza, najsłuszniejsza , najwłaściwsza itd. Ma również prawo może głosić to na prawo i lewo we wszystkich dostępnych mediach (o ile go na to stać)

jak i "parówkowym skrytożercom" powiemy NIE!!!

To ja się nieśmiało zapytam czy twoje wymądrzanie się jest słuszne? (pomijając logikę wypowiedzi)
Odpowiedz jest prosta
Nie!!!
Więc po co klepiesz w klawiaturę?
Idąc dalej, (tylko proszę nie odbierać tego jako atak ) - czy umieszczenie w awatarze zdjęcia faceta ze skwaszoną miną jest słuszne ?
Nie!!!
Czy pozwalanie na swobodne twoje wypowiedzi na forum jest słuszne? Nie!!!
Wychodzi na to że nie powinno cię tu być, ale osobiście uważam że dobrze że jesteś.
I jeszcze lepiej że jest Andrzej Ziober (szkoda że nie tu) i kilku mu podobnych.

Co do tematu - chyba wypadałoby odłączyć co nie na temat modeli i gdzieś przenieść?

[ewpiga]

Pozostaje pytanie, czy nawet mimo, że mają prawo, to czy postępują słusznie, robiąc to.

To znaczy co ? bo nie rozumiem ?

[fragles]

Co do tematu - chyba wypadałoby odłączyć co nie na temat modeli i gdzieś przenieść?

Mam dokładnie odmienne zdanie - należałoby raczej trwale przypiąć ten wątek, w całości, i nie w HP. Wszystkie dotychczasowe dyskusje, na dokładnie ten sam temat, znikały w czeluściach samoczyszczącego się HP, co - w konsekwencji - powoduje odradzanie się ich po jakimś czasie gdzie popadnie. A niechże wreszcie wisi taka dyskusja w jednym, czytelnym miejscu, bez żadnych skrótów, czyszczenia itp., i każda nowo podjęta może być wtedy łatwo przerwana przez odesłanie do zapoznania się z tym wątkiem.

Lecz oczywiście, czy coś usuwać, przenosić itp. akuratnie w tym wątku to ma - moim zdaniem - prawo decydowania Marek, a nie jakiś rozemocjonowany dyskutant.

Gondolu Jerzy, jeśli uważasz, że posunąłeś się za daleko w swoich wypowiedziach, to je po prostu sam usuń.

[RAV]

Pozostaje pytanie, czy nawet mimo, że mają prawo, to czy postępują słusznie, robiąc to.

To znaczy co ? bo nie rozumiem ?

Domyślam się, że pytasz, co takiego niesłusznego robi Andrzej Ziober. Otóż, moim zdaniem, nie jest w porządku prowadzić dyskusję z resztą środowiska modelarskiego przy użyciu czasopisma. Od dyskusji są fora dyskusyjne, które zresztą często deprecjonuje w swojej gazecie, nie dając sensownej możliwości repliki (za taką nie uważam prawa do sprostowania, które ukaże się kiedyś tam). Oczywiście można uznać, że to nie ma być żadna dyskusja, tylko objawianie niepodważalnych prawd, ale to już jest po prostu zabawne.

czy twoje wymądrzanie się jest słuszne? (pomijając logikę wypowiedzi)

Pomijając logikę wypowiedzi, możesz uznać za słuszne, co tylko zechcesz, w następnym zdaniu to potępić i ogłosić, że nie zgadzasz się z własnym zdaniem. A co do mojej skwaszonej gęby, to jest ona w tej chwili bardzo adekwatna.

[Gondol Jerzy]

fragles - a skąd ci przyszło do głowy że ja chciałbym coś usuwać?

RAV
Tu już nawet nie chodzi o logikę. Tu problem w rozumieniu bądź nie używanych słów. Andrzej Ziober w swojej gazecie z nikim nie dyskutuje. Żeby mówić o dyskusji potrzebna jest jeszcze przynajmniej jedna osoba a ja tam takiej nie widzę w związku z tym o dyskusji nie może być mowy.
Uznajmy więc że celniejsza jest twoja druga część wypowiedzi - ta zabawowa. Po minie wnioskuje że jednak na to nie wygląda

Wiedzieć by ci trzeba też było, że nie tak dawno i wcale nie w odległej galaktyce nie było for(ów) dyskusyjnych i one jako takie nie mają wyłączności.

No to może teraz o tym "deprecjonowaniu" o którym tu piszecie i nijak nie można się doprosić informacji na czym ono miałoby polegać.
Czyżby chodziło o "Teorię wygrywania"? Mnie konkursy są obce ale skoro facet, który wygrywa te konkursy zwraca uwagę na wasze modele i potrafi napisać co takiego spie....ście ze nie wygraliście to chyba warto by się zastanowić czy przypadkiem nie ma racji i może zastosować się do wskazówek?