F-8E Crusader // Academy // 1/72 - warsztat testowy #2

[greatgonzo]

Błagam, powiedzcie mi, że coś z tego będzie i że nie zepsułem całego modelu.

1. Nie zepsułeś całego modelu.
2. Nic z tego nie będzie.
3. Coś miłego, żeby pozytywy przeważały. O, wiem: poduszeczka.

[Jiloo]

Po prostu chyba nie zrozumiałeś idei preshadeingu.
To nie jest tak, że malujesz tam gdzie Ci wpadne do głowy tylko tam gdzie powinien być cień. Powinieneś pomazać ciemnym kolorem WSZYSTKIE linie podziału, narożniki wnęk, zagłębienia. Wtedy jak pomalujesz po tym wzorze jasnym kolorem te miejsca będą wyraźnie ciemniejsze, "przybrudzone", zacienione.

[Solo]

O, dzięki, tej informacji mi właśnie brakowało.
Tylko czy na pewno dokładnie wszystkie linie podziału?
Myślałem, że tylko takie co "najważniejsze", w sensie że długie, dzielące kadłub i skrzydła na większe segmenty.
Czy model ma tak wyglądać?


Ale skoro wszystkie, to wszystkie.
Wielkie dzięki jeszcze raz, niezwłocznie poprawię.
Ale same linie, ich grubość i kolor mogą być takie jak te które zrobiłem?

[Marek Naja]

Ja bym dał tylko co drugą i tylko dłuższe niż 3 cm. Grubszy preshading niż 3 mm jest już okropną niezdarnością i właściwie dyskwalifikuje autora jako modelarza redukcyjnego.

[Jiloo]

Ten powyżejjest chyba jednak trochę przesadzony.

Nie robie samolotów, więc nie do końca wiem ile jest tam tych linii podziału. U siebie malowałem (też pierwszy raz) nawet mniejsze elementy i wyszło to tak.

Przed...


...i po

[Solo]

Ja bym dał tylko co drugą i tylko dłuższe niż 3 cm. Grubszy preshading niż 3 mm jest już okropną niezdarnością i właściwie dyskwalifikuje autora jako modelarza redukcyjnego.

Mówisz poważnie co do tej szerokości, czy to jednak żart?

Ten powyżejjest chyba jednak trochę przesadzony.

Nie robie samolotów, więc nie do końca wiem ile jest tam tych linii podziału. U siebie malowałem (też pierwszy raz) nawet mniejsze elementy i wyszło to tak.

Mhhhhm, widzę że faktycznie nie ma co kombinować tylko pokryć jak największą ilość linii podziału. U Ciebie wyszło to fenomenalnie. No i widzę że nie tylko zrobiłem zbyt szerokie linie, to jeszcze zbyt jasne.
Poprawię to, wielkie dzięki za poradę.

[Voltan]

Nie chodzi o to abys "kopiował" z innych modeli, ale musisz zrozumieć czemu ta technika służy.
Chodzi o przyciemnienie krawedzi poszczególnych paneli poszycia oraz niekiedy wglębień. Jak to pomalujesz odpowiednio cienkimi warstwami farby, uzyskasz efekt o którym piszą koledzy. Jak pomalujesz za grubo to nic nie będzie widać, jak pomalujesz za cienko, to też bedzie wygladac źle.

Bez urazy, ale mam wrażenie, że to technika na która nie powinieneś na razie tracić czasu. Trzeba na prawdę świetnie opanować malowanie i operowanie aerografem, aby uzyskać dobry efekt. Ja próbowałem kilka razy i mi nie wyszło. Raz dla tego, że musiałem model pomalowac jeszcze raz, więc preszading zniknał pod druga warstwa farby (mój CR42 w galerii) drugi raz przy FW190 (też w galerii) ale też nie wyszło jak należy, bo poprawki w malowaniu przykryły preszading.

Z tego co ja rozumiem, bo wiele spraw jest dla mnie nowych, tak jak dla Ciebie to:

Wash - podkresla linie podziału i zróznicowanie powierzchni, uwypukla wgłebienia.
Preszading - przyciemnia krawedzie paneli, podkresla cienie.
Suchy pędzel - rozjaśnia krawedzie, wprowadza wrażenie przetarcia farby i zużycia.
Filtrowanie - zmienia odcień powierzchni

Ja podszedłem do tematu w ten sposób, że nie staram sie w modelu wprowadzić wszystkich tych technik jednoczesnie, tylko małymi kroczkami, w każdym następnym staram sie zastosowac coś nowego.

Tobie taz tak radzę, "nie od razu Rzym zbudowano"

[Solo]

Masz 100% racji, ale... w sumie dlaczego miałbym nie spróbować?
W najgorszym razie popsuję ten model i w następnym tego nie zrobię.
Mimo wszystko postaram się to zrobić, wydaje mi się, że w teorii rozumiem czemu to służy i jak to mniej więcej zrobić. Spróbuję, w końcu wiele osób podkreślało w tym temacie, że jak czegoś nie zepsuję to się nie nauczę.
To chyba właśnie taki moment, żeby zaryzykować zepsucie.

[spiton]

Nie czytałem, co tam chłopaki mówili na ten twój nowy preszejding. Ale ja bym spróbował co z tego wyjdzie.

[tomek_chacewicz]

Właśnie wydaje mi się, że ten poprzedni był lepszy, tylko trzeba go było zagęścić, przynajmniej linie były cieńsze a to potem procentuje subtelniejszymi cieniami.

[Solo]

Poprzedni czyli który: ten na moim modelu, czy ten wyszperany w sieci który pokazałem potem?

[tomek_chacewicz]

O mateczko, rzuciłem szybko okiem na ostatnie zdjęcie i myślałem, że malowałeś jeszcze raz i pogrubiłeś linie... ten Crusader zamaskowany niebieską taśma ma zdecydowanie za gruby preshading, kiepsko to potem wygląda, jak 1/144. Jeśli nie wszystkie linie to przyciemnij te podstawowe, staraj się jak najcieńszym strumieniem, proste linie, najlepiej jednym pociągnięciem bo drugie może pójść obok albo poszerzy linię..

[spiton]

Solo !!! Solo !!! Nadszedł czas, żebyś sam podjął jakąkolwiek decyzje !! ,-))))

[Solo]

Drogi Spitonie, a co ja tutaj napisałem?
viewtopic.php?p=439634#p439634

[spiton]

,-))