
Pierwsze wrażenia to ładny detal i mało cześć, ale to jakby znak rozpoznawczy Tamiya. Dziwaczna ta metalowa wanna jedynie, no ale patrząc na rozmiar tego malucha i stopień skomplikowania to przypuszczam, że nad ranem będzie gotów do malowania.
Model planuję prosto z pudełka i w pudełkowym malowaniu. Fotki niebawem jak już coś sklecę do kupy.
edit: przepraszam za poruszone foto.



















