przez Patterson » poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 16:16
Dzięki Panowie Shermi powstaje dzięki uprzejmości wielu Kolegów z forum FMR, za co im jestem niezmiernie wdzięczny. Żywiczne tobołki, oraz tylny pancerz i płyta silnikowa to podarunki od znajomych, kanister, koło to Italeri. Do tego blaszka Edzia dedykowana do modeli Academy, oraz kominy- produkcja własna, wedle wytycznych kolegów z FMR. Lufki z RBM. Worki z różnych mas modelarskich od podstaw.
Odgrzebuję trupa. Jak ten czas strzelił. Projekt pamięta jeszcze FMR.
Między kolejnymi podsychającymi warstwami farby na JP, zastanawiam się jak tu ugryźć Shermana. Jak widać przygotowałem go do pracy. Jakoś tak brakuje mi całego pudełka kółek do malowania.
Pamiętam, pamiętam . I chociaż nie byłem zalogowany, to z przyjemnością śledziłem wiele wątków na tym forum, a Twój z "pacyfiukiem" był jednym z moich ulubionych.
przez Maciej Gruca » niedziela, 19 maja 2013, 18:01
Marcinie, worki z piaskiem to Twa robota, czy kupne? Jeśli robiłeś je sam, zdradziłbyś trochę szczegółów. Pytam, bo wkrótce będzie mnie czekała podobna robota i nie chciałbym spartolić. A tak z innej beczki, to piękna robota!
Model świetny długo się naczekałem na jego malowanie
Magic Slupt + jakiś materiał do odciśnięcia fakturki. MS mieszamy i czekamy 20-30 min zanim zaczniemy z nim pracować. Robimy kulki o podobnych rozmiarach i kształtujemy worki: