Wystartuję z takim oto modelem:

Plus blaszka Eduarda którą kupiłem w pakiecie z modelem na allegro. Wyszło taniej niż "cena sklepowa" samego modelu
Skala to 1/72
Całość wygląda mniej więcej tak:

Samolot będzie w pudełkowym malowaniu RAF Desert Air Force, 250 "Sudan" Sqdn. - S/Ldr M. T. Judd - 1942
Po Havocu w 1/48 to straszne maleństwo. Kto w ogóle skleja w 1/72?!
===========
Trochę już zacząłem, wyciąłem hasegawowskie puste wnęki podwozia i złożyłem kilka dupereli. Pierwszy raz używam blaszek (nie licząc jednej tablicy przyrządów kiedyś tam) i jak na razie nie idzie źle, choć do perfekcji daleko.
Dla porównania, fotel Hasegawy:

Fotel Eduarda:
























