przez greatgonzo » piątek, 24 maja 2013, 00:20
Artykuł Rato Marczaka jest rzeczywiście bardzo ciekawy. Jednak ma trochę charakter sugerujący postawienie tezy, a potem dopasowywanie do niej faktów. Czytając go można np odnieść wrażenie, że przedstawiane są wzorniki BS381C z epoki (te pojawiały się jeszcze długo po wojnie, nie wiem, może nawet i do dzisiaj; no i w ogóle nie są to wzorniki lotnicze przecież).
Istotna teza, że Duck Egg Blue = Sky Blue nie ma żadnego uzasadnienia w tekście, co mnie nie dziwi o tyle, ze znam dokumenty jednoznacznie jej przeczące.
Przedstawiane kopie nie są opisane i trudno stwierdzić jakie mogą mieć znaczenie. A bywa (i to jest element wspomnianego przeze mnie kontekstu), że autentyczne dokumenty zawierają dość naiwne z pozoru błędy, tym częściej im mniejszej wagi są te dokumenty. Ktoś wie co to jest AFCO? Lepsi ode mnie specjaliści (przepraszam za 'specjalistę' blisko mojej osoby) nie potrafią powiązać tego skrótu z Air Ministry sugerując jakiś element australijskiej organizacji wojskowej.
To tylko kilka przykładów. Nie chodzi mi o to by podważać czyjąś fajną robotę, bo przecież niemal pod każdym tego typu artykułem można by wypisać podobne wątpliwości. Po prostu od 2009 roku wypłynęło kilka nowych materiałów i wg mnie tekst Rato wydaje się być dzisiaj próbą wytłumaczenia tego co widać na zdjęciach.