Korzystając z porad zakupiłem odpowiednie taśmy maskujące i zabrałem się do oklejania.
Pierwszy malowany kolor to niebieski.
Oklejanie było dość skomplikowane zwłaszcza łuki. Musiały być równe po obu stronach.
Czas samego oklejania to aż 6 godzin.
Tak kasta wyglądała przed malowaniem





Następnie malowanie. Na początek poszedł podkład granatowy który został mi jeszcze z Subaru.
Zrobiłem delikatną mgiełkę. Aerograf ustawiłem na minimalny poziom powietrza tak aby uniknąć poderwania taśmy.
Potem już na mokro ciemny granatowy kolor.




No i teraz chwila prawdy, czyli zrywanie taśmy.
A wyszło to tak




Są miejsca do delikatnej poprawki, zwłaszcza przy wlotach powietrza.
Teraz muszę poczekać, aż farba dobrze wyschnie. Zostanie ona przeszlifowana papierem bardzo drobnym o gradacji 6000.
Potem znowu czeka mnie oklejanie całego modelu przed nałożeniem czarnego koloru
Kolejne aktualizacje już niebawem.
Pozdrawiam
Tomek