
w środku zaś znajdziemy:
śliczny kadłub, skrzydła i usterzenie:

kadłub od środka:

i cały stos świetnych detali:

części leżą w planach idealnie, a co więcej też wyglądają ok w porównaniu ze zdjęciami
Blaszki i klisza:

oraz kalkomania, której nie wykorzystam,bo mój nieuport będzie oczywiście z "diabłem" - jest już wydrukowany i czeka na swoje miejsce

z tego co wiem od Radka, pojawi się w najbliższym czasie wersja polska.
Jestem zachwycony tym modelem, tym bardziej, że jest to samolot, który jest jednym z najbardziej mnie fascynujących - nie tyle ze względu na samolot jako taki, ale malowanie z Diabłem, które jest jednym z najciekawszych jakie kiedykolwiek pojawiło się na polski samolocie - co prawda z "małą" pomoca "przyjaciół moskali", ale ... liczy się efekt
Ma nadzieję, że zaraz po zakończeniu Fokkera zajmę się jego budową
Pozdrawiam



