Czołg zagadka

[dkfan]

Nie myśl sobie, ze się czepiam ,-)). Ale rozkład elementów wnętrza Vickersa i Christie, jest pewnie różny. Ty zostawiłem tył od 7 TP. Co raczej uniemożliwia zmieszczenie tam przedziału na amortyzatory. Przy takich projektach, dobrze by było mieć trochę płytek polistyrenu w kilku grubościach. Są nieocenione ,-)) I Tanie ,-))

Hmmm to prawda, nie sprawdzałem jak wygląda kwestia wolnej przestrzeni w komorze silnika.
Z materiałów, chcę nabyć płyty o rożnych długościach i te druciki co do grubości których nie mam koncepcji.
Kusi mnie już żeby znów coś wymodzić, tym razem będę chyba bardziej ortodoksyjny żeby wszyscy na mnie nie krzyczeli że projekt brzydki, zły i bez sensu. Myślę o T-34 z dodatkowym opancerzeniem przedniej płyty i wieży z zakładów STZ. Mam nawet zdjęcie takiego więc chyba się tym zajmę.

[spiton]

Przyjmij taka sytuacje, że masz czas na modernizacje teciaka. I usuń jego największe wady. Powiedzmy, że to teciak z pierwszych serii produkcyjnych. Zacznij od "katalogu" wad. Zrób to w wątku warsztatowym. Bedzie ciekawie ,-)).

[dkfan]

Przyjmij taka sytuacje, że masz czas na modernizacje teciaka. I usuń jego największe wady. Powiedzmy, że to teciak z pierwszych serii produkcyjnych. Zacznij od "katalogu" wad. Zrób to w wątku warsztatowym. Bedzie ciekawie ,-)).

NIe wiem tylko jak podejść do takiego tematu, ogólnie z mojej lektury niedociągnięć tego czołgu po wyeliminowaniu problemów z jakością i obsługą których na modelu nie da się uwidocznić, należałoby się skupić na podstawowym problemie jakim jest za mała wieża i kiepska zakres obserwacji terenu dla dowodzącego. Jednak te problemy da się usunąć przeprojektowując wieżę.
Mogę ja wykonać zupełnie od nowa, jednak z oczywistych powodów kształt będzie nieco siermiężny.

Pomysł z dopancerzonym T-34 jest o tyle fajny, że dysponuje 4 schematami dopancerzania przodu z 4 róznych zakładów i 2 schematy dodatkowo pancerza na wieży oraz opisem ekranów pancernych na bokach pojazdu. Jest to o tyle ciekawe, że oprócz Tamiy 35049 nie widziałem w ofercie żadnego teciaka z dodatkowym opancerzeniem.Pozatym tamkowy teciak ma tylko dodatkowe płyty na przodzie, ja dodałbym je na wieży i zapewne na bokach.

[dkfan]

Cudaczek po lekkim wyciąganiu szczegółów jaśniejszym odcieniem

[witek613]

Taka mała dygresja. Tą plandeką na wieży skutecznie zasłoniłeś załodze peryskop...

[dkfan]

Taka mała dygresja. Tą plandeką na wieży skutecznie zasłoniłeś załodze peryskop...

Myślę że na czas przemarszu nie są im niezbędne, wymyśliłem sobie, że zrobię go w wersji marszowej i poobkładam różnymi gadżetami typu beczki, plandeki, narzędzia itd.
Oczywiście na linii frontu czołg tak nie wygląda, nie wiezie na komorze silnika beczki z łatwopalną benzyną nie ma pozasłanianych peryskopów, ale w czasie przemarszów miewa o wiele więcej na siebie naładowane.

No i jeszcze jedna sprawa, ta plandeka w tym miejscu układa się naturalnie, w innych ze względu na obwiśnięcie krawędzi wygląda sztucznie, więc to jedyne miejsce dla niej.

[GrzeM]

Pomyśl jeszcze nad zmniejszeniem średnicy pierścienia pod wieżą. Moim zdaniem to właśnie on sprawia, że czołg wygląda nierealnie, cały czas jak 7TP z doklejoną wieżą od T34. Tak, jakby przeszczep się nie przyjął.
Ogólnie wszystko się prezentuje ciekawie, najbardziej podoba mi się przedni pancerz i spawy.

[Korowiow]

I wyrzuć ten pałąk od wiadra. Gdy patrzę na Twój model to widzę tylko pałąk. W orginale miałby jakiś kilometr średnicy

[dkfan]

Pomyśl jeszcze nad zmniejszeniem średnicy pierścienia pod wieżą. Moim zdaniem to właśnie on sprawia, że czołg wygląda nierealnie, cały czas jak 7TP z doklejoną wieżą od T34. Tak, jakby przeszczep się nie przyjął.
Ogólnie wszystko się prezentuje ciekawie, najbardziej podoba mi się przedni pancerz i spawy.

Przemyślałem to sobie przez chwilę i masz rację, nawet sobie to naszkicowałem, bez pierścienia byłoby fajniej,ale...nie dam rady.Spowodowałoby to opuszczenie wieży więc musiałbym wyciąć, boczne płyty komory silnika, miejsce mocowania wieży do kadłuba jest na krawędzi pierścienia więc musiałbym je przesuwać w głąb. Przyznam się szczerze ze trochę ponad moje siły.
Mam nadzieję że wybaczysz mi tego babola

I wyrzuć ten pałąk od wiadra. Gdy patrzę na Twój model to widzę tylko pałąk. W orginale miałby jakiś kilometr średnicy

Tak tak wiem ten biedny kabłączek jest pośmiewiskiem całego forum niedługo zaczną mówić zamiast "walnał jak Hanka w pudła" to: " przywalił jak dkfan kabłączkiem od wiaderka".

Zamówiłem już drucik 0,25mm, który zastąpi to nieszczęsne monstrum ale do tego czasu będę kuł nim w oczy.

[dkfan]

I wyrzuć ten pałąk od wiadra. Gdy patrzę na Twój model to widzę tylko pałąk. W orginale miałby jakiś kilometr średnicy

W weekend (łikend)drapnąłem pędzelkiem mojego ulubieńca, nie wiem czy coś jeszcze poprawiać bo obawiam się efektu biedronki/brzozy. Jeżeli jeszcze gdzieś powinienem drapnąć proszę o sugestie.

Specjalnie dla Korowiowa i reszty fanów pałączka...


A to reszta











Cały czas mam problem z uzyskaniem farby imitującej wychodzący spod lakieru, utleniony metal. Zgodnie z radami próbowałem mieszać zlewki, ale zawsze zamiast ciemnej szarości z lekkim przebiciem rudego wychodzi po prostu zwykły szary.
Czy ma ktoś jakiś sprawdzony sposób?

[Korowiow]

Ja zadrapania i rysy robię przy pomocy zaostrzonej wykałczki farbą olejną dla plastyków. Kolor to mieszanka bronze van dyke i siena (na oko). Pałąk teraz ok.

[dkfan]

Ja zadrapania i rysy robię przy pomocy zaostrzonej wykałczki farbą olejną dla plastyków. Kolor to mieszanka bronze van dyke i siena (na oko). Pałąk teraz ok.

Ja używałem pędzelka 00, jak Ci wyglądają te zdrapki? Spróbuję wykałaczki przy pz.IV.
Zastanawiałem się czy nie zrobić jeszcze obić na kółkach, czy to bez sensu?

Niestety żadnych z tych farb nie mam, ale kupię do następnego modelu. Mozesz polecić jakiś sklep internetowy w którym takie oleje mogę kupić? Czy szukać sklepu w realu?

[Korowiow]

Do obić trzeba mieć wprawioną rękę. Pędzel musi iść pewnie. Ja używam wykałaczki aby móc robić bardzo cieńkie rysy. Obcia też staram się robić małe. Twoje rysy są trochę zbyt duże. Farby olejne pozwalają się też zmazywać więc jak namalujesz zbyt duże rysy czy obicia to sobie zmywasz white spiritem (służ do rozcieńczania olejnych farb) i masz z głowy. Farby kupisz w sklepach dola artystów ale też w dobrych sklepach modelarskich : Martola, Exito, M-Zone, Jadar. Jeśli chodzi o koła to farba na nich też ulegała obijaniu i zarysowywaniu ale musiałbyś robić te ślady bardziej subtelnie.

[dkfan]

Do obić trzeba mieć wprawioną rękę. Pędzel musi iść pewnie. Ja używam wykałaczki aby móc robić bardzo cieńkie rysy. Obcia też staram się robić małe. Twoje rysy są trochę zbyt duże. Farby olejne pozwalają się też zmazywać więc jak namalujesz zbyt duże rysy czy obicia to sobie zmywasz white spiritem (służ do rozcieńczania olejnych farb) i masz z głowy. Farby kupisz w sklepach dola artystów ale też w dobrych sklepach modelarskich : Martola, Exito, M-Zone, Jadar. Jeśli chodzi o koła to farba na nich też ulegała obijaniu i zarysowywaniu ale musiałbyś robić te ślady bardziej subtelnie.

To prawda, w kilku miejscach powstały zbyt duże place, trochę wyglądają jak łuszczący się lakier, czy zamalować je lakierem bazowym czy zostawić?
Czy te na wieży są odpowiedniej wielkości czy też za duże?

Spróbuję zrobić obicia na kołach za pomocą wykałaczki w nieco subtelniejszy sposób.

Dzięki za info o farbach.

[dkfan]

Kolejny weekend i kolejne parę chwil poświęconych na próby nauczenia się czegoś nowego.
Za radą Korowiowa usunąłem część zbyt rozległych obić na tyle na ile mogłem uniknąć zbyt daleko idącego podmalowywania kadłuba, podbrudziłem go ochrowym washem, i upaćkałem mazowieckim, jasnoszarym błotkiem. Pozostały mi oczywiście gąsienice, szkła lamp i gadżety takie jak łopata i jakieś inne narzędzia.













W czasie robienia zdjęć nie zauważyłem, że wieża nie jest dobrze włożona więc niestety widać teraz brzydką szparę.