[L]Messerschmit Bf-109 E4 Airfix 1:72

[mnak24]

PIERSZY!!!

No to start, dziś tylko inbox, jutro rwę się od rana, a tak w ogóle to witam w konkursie! W modelu nie zamierzam dokonywać jakiś większych przeróbek. Korci mnie, aby zrobić wersję rozbitą, ale moje wraki już pewnie Wam zbrzydły



Model zamierzam wykonać w pudełkowym malowaniu z Francji, lato 1940 pilota Franza von Werra.

Oto kilka fotek oryginału:







A oto schemat malowania:

[Tomasz Ś.]

Fajnie, ale czy jesteś pewien, ze umiesciles watek w dobrym miejscu? Są podziały na pancerkę, lotnictwo i cywilne, a Ty zrobiłeś watek jakby na korytarzu.
sory za błędy ~z komórki.

[mnak24]

W momencie otwarcia konkursu były zamknięte.

[Tomasz Ś.]

Napisz o tym do Malinowskiego, ja zaraz muszę lecieć, bye.

[mnak24]

Dam się adminowi wyspać, nie każdy bodzi się o 6.30 w sobotę, ale pewnie sam się skapnie. Nara

[Worius]

Będą jakieś blachy

[mnak24]

Nie, model airfixa ich nie wymaga, łatwo coś samemu zrobić. Poza tym to ma być rozgrzewka przed czymś mniejszym gabarytowo, większym pod względem trudności.

[mnak24]

Jak pisałem, model zacząłem w sobotę rano, lecz nie wstawiałem zdjęć, robię to teraz.

Pierwsze cięcie... te emocje...



No i element wycięty, po emocjach...



Teraz prace przebiegały jak na zdjęciach:

Kilka bambetli, jak pisałem włożyłem, aby nie nudziło mi się



Pomalowałem kokpit (ale ten kabel poprawiłem, lecz nie mam zdjęć dokumentujących)





Taki cosik mi wyszedł pod tablicą, malowałem aerografem, a powierzchnia była czysta, więc może coś przyleciało i wrednie usiadło mi na model, jakiś kurz, wiórek, może farba się złuszczyła... Nie wiem sam...



Z grubsza sklejone i wyszlifowane, z grubsza, więc nie krzyczcie, że jest niedorobiony

[Czesio]

Jak dla mnie jest ok. Mam też 2 sugestie : rób zdjęcia na choćby kartce A4 łatwiej będzie dojrzeć szczegóły i mocniej rozcieńczaj farbki bo mam wrażenie że trochę zalałeś wnętrze. Czekam na więcej

[mnak24]

Zalałem, bo malowałem "mlekiem"

[Korowiow]

Wydaje mi się, że powinieneś sklejać jeszcze szybciej, szybciej, szybciej. W żadnym wypadku nie rób tego dokładnie, nie obrabiaj wyciętych z ramek części i niech cię ręka Boska broni od usuwania śladów po wypychaczach. Jeśli się zastosujesz do moich rad to wówczas i tylko wówczas osiągniesz modelarską Nirvanę i zapiszesz się w panteonie gwiazd polskiego modelarstwa.

PS. Rozumiem, że modelarstwo powinno sprawiać frajdę, ale wydaje mi się, że jesteś już na tyle dużym chłopcem aby z modelu na model robić choćby minimalne postępy - a Ty niestety nic. Nie piszę tego, żeby się wyzłośliwiać lecz żeby Cię zmobilizować do dokładniejszej pracy nad modelem. Nie spiesz się to nie wyścigi - no chyba, że masz ADHD i nie możesz inaczej - wówczas wszystko jasne.

[Mecenas]

Jakbyś nie był taki szybki to bym Ci podpowiedział kilka sztuczek czy poprawek merytorycznych, ale nie zdążyłem. Teraz to tylko mogę sobie westchnąć... Jak to ma być model do konkursu to się chłopie trochę postaraj.

[mnak24]

Jakie błędy? tak na przyszłość. Model jest rozgrzewkowy, więc nie będę naprawiać niewymiarowych skrzydeł, czy za cienkich łopat śmigła.

[Tomasz Ś.]

No ale farfocle, nadmiar farby, pogięte elementy... Nie widzisz tego?
Tylko zdala od dalmatyńczyków i brzóz.

[Mecenas]

Jakie błędy? tak na przyszłość.

Skoro nalegasz:
- farba zastosowana do wnętrza wygląda mi na RLM66 a nie RLM02, właściwą dla tej maszyny
- pod tablicą przyrządów nie powinno być tego kwadracika, cokolwiek to miałoby być. Było stosowane wprawdzie na Emilach w tym miejscu urządzenie do zrzutu bomb, ale to to na późniejszych maszynach.
- ten żółty kabel na prawej burcie też coś nie teges, ja przynajmniej takich nie znalazłem w swoich materiałach. Poza tym zrobiłeś go tak długim, że bankowo utrudnił Ci później równe wklejenie podłogi i tylnej ścianki kokpitu.
- wydaje się, że nie pomalowałeś "silnika", teraz będzie brzydko widać przez otwory wentylacyjne goły plastik. Możesz jeszcze próbować to zamalować, ale niepotrzebnie się narobisz teraz.

Wprawdzie do malowania jeszcze dość daleko, ale moim zdaniem ta maszyna nie miała "ciapków" na burtach za silnikiem. Zwróć uwagę, że na przedstawionych przez Ciebie zdjęciach są widoczne dwie różne wersje malowania przodu kadłuba ponieważ fotografie zostały wykonane w różnym czasie.