Ciepło, za ciepło, nic się nie chce robić.
Mimo wszystko, po takim opóźnieniu nie da się nadrobić zaległości.
Dzisiejsze wypociny, jutro do poprawki, bo jeden szczegół mi się nie podoba.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią że trzeba odlewać metalowe podwozie,
z żywicy nie wyjdą podpórki goleni głównych, mocowanie kółka ogonbowego.



Zobaczymy.