X-15A-2 1:32 Special Hobby

[Solo]

No racja, jakoś tak mi się zwidziało.
Ale gładki musiał być, przy takich prędkościach to raczej starano się likwidować wszelkie niepotrzebne tarcia.
Porzuć zgubną myśl o pędzlu, rób aero.

[Alex976]

No racja, jakoś tak mi się zwidziało.
Ale gładki musiał być, przy takich prędkościach to raczej starano się likwidować wszelkie niepotrzebne tarcia.
Porzuć zgubną myśl o pędzlu, rób aero.

Jeszcze pomyślę, ale moim zdaniem pędzel to nie jest zgubna myśl, też można cuda robić

[Czesio]

Bazowym kolorem będzie czarny, później oczywiście dojdą delikatne obicia,

Obicia ? Dam sobie rękę uciąć że ich na nim nie było, przy 7000 km/h i wejściu w atmosferę było by nieciekawie..
No właśnie błyszczący i wypolerowany to on raczej nie był, no chyba że przed pierwszym lotem

Nie chodzi mi o jakieś ubytki w kadłubie czy dziury na pół metra. Mam na myśli to, że będą to jakieś minimalne obdrapania farby.

Nie wiesz o czym mówisz. Konstrukcja rozgrzewała się tak że był on wykonany z żaroodpornego stopu niklu (inconel), 4 machy to nie przelewki, tu nawet drobny ubytek mógłby doprowadzić do zerwania farby z całego płata a wtedy nie było by ciekawie. Spójrz jak wypalone są blachy wokół kabiny, na ogonie itd.

[Alex976]

Bazowym kolorem będzie czarny, później oczywiście dojdą delikatne obicia,

Obicia ? Dam sobie rękę uciąć że ich na nim nie było, przy 7000 km/h i wejściu w atmosferę było by nieciekawie..
No właśnie błyszczący i wypolerowany to on raczej nie był, no chyba że przed pierwszym lotem

Nie chodzi mi o jakieś ubytki w kadłubie czy dziury na pół metra. Mam na myśli to, że będą to jakieś minimalne obdrapania farby.

Nie wiesz o czym mówisz. Konstrukcja rozgrzewała się tak że był on wykonany z żaroodpornego stopu niklu (inconel), 4 machy to nie przelewki, tu nawet drobny ubytek mógłby doprowadzić do zerwania farby z całego płata a wtedy nie było by ciekawie. Spójrz jak wypalone są blachy wokół kabiny, na ogonie itd.

Tak a propos to było 6,7 macha I chyba masz rację, przyznaję się do błędu.

[piotr dmitruk]

No, cośtam można jednak obdłubać:

[Alex976]

No, cośtam można jednak obdłubać:

Właśnie o tego typu zadrapania mi chodziło. Tylko zewnętrzna warstwa farby, podkład pozostałby nienaruszony.

[Solo]

To raczej takie delikatne otarcia, bez ostrych krawędzi.

[Alex976]

Popracowałem trochę nad blaszkami. Nie wiem, czy te ślady użytkowania nie wyszły zbyt drastyczne...



Przepraszam za jakość zdjęcia, nie chciało mi się rozstawiać sprzętu, więc zrobiłem je telefonem.

[Alex976]

To raczej takie delikatne otarcia, bez ostrych krawędzi.

No właśnie o coś takiego chodziło mi na samym początku, źle to ubrałem w słowa

[Solo]

Popracowałem trochę nad blaszkami. Nie wiem, czy te ślady użytkowania nie wyszły zbyt drastyczne...

Moim zdaniem zdecydowanie zbyt drastycznie. Spójrz, jak to w rzeczywistości wyglądało: zero jakiegoś brudu, to eksperymentalny samolot, nie był raczej zbyt często eksploatowany.

[Alex976]

Popracowałem trochę nad blaszkami. Nie wiem, czy te ślady użytkowania nie wyszły zbyt drastyczne...

Moim zdaniem zdecydowanie zbyt drastycznie. Spójrz, jak to w rzeczywistości wyglądało: zero jakiegoś brudu, to eksperymentalny samolot, nie był raczej zbyt często eksploatowany.

Wiem, też mam te zdjęcia. Jednak to jest obiekt muzealny, starannie wyczyszczony. Wiem, że zabrudzenia są bardzo przesadzone i właśnie je poprawiam, lecz sądzę, że jakieś tam powinny być. Może nie zegary i deski, ale na pewno podłoga.

[Solo]

W najlepszym wypadku nie powinien być brudniejszy niż zwyczajnie eksploatowany myśliwiec.
Ja bym zdecydowanie nie przesadzał.

[Alex976]

W najlepszym wypadku nie powinien być brudniejszy niż zwyczajnie eksploatowany myśliwiec.
Ja bym zdecydowanie nie przesadzał.

Tak, dzięki za radę. Jak mi się uda to dzisiaj wstawię fotki już poprawionych elementów.

[Solo]

Żadna tam rada, raczej prezentacja gustu.
Jeśli wolisz, żeby Twój model był pobrudzony na spitonowską modłę, to czemu nie.
Rób tak, żeby Tobie się ten model podobał.

[Alex976]

Oczywiście, że mi się ten model ma podobać najbardziej, ale rzeczywiście po przejrzeniu paru fotek sam stwierdziłem, że wygląda to tak, jakby ktoś do środka wrzucił zabłoconego prosiaka