przez Solo » środa, 17 lipca 2013, 10:44
Tak jak w temacie: mam z tym ogromny problem.
Testowałem już 4 metody i żadna nie przyniosła dobrego efektu.
1. Malowanie tylko klasycznym burnt iron: wychodzi poprawnie, ale sztucznie i nijak ma się to do rzeczywistości.
2. Malowanie burnt ironem z dodatkiem (proporcje 50:50) koloru czerwonego, przez co metal silnika wygląda na nieco przepalony. Efekt także bardzo mizerny, bo kolor dyszy jest pomalowany równomiernie i nie wygląda to dużo lepiej niż punkt 1.
3. Pomalowanie dyszy silnika farbą metaliczną (znowu burnt iron), a potem imitowanie przebarwień przy pomocy błękitnego i pomarańczowego pigmentu. Tu teoretycznie jest lepiej, ale jeszcze nie udało mi się dobrze tego zrobić (używałem złych kolorów pigmentów), w praktyce muszę to jeszcze przetestować jak to będzie wychodzić.
4. Porada Spitona: pomalowanie dyszy błyszczącym kolorem metalicznym (jasnym, nie burnt ironem, np. chrome silver), a potem nakładanie na to kilku odcieni (od błękitu do fioletu) farby olejnej, rozcieranej patyczkiem do czyszczenia uszu. Testowałem to na płaskiej powierzchni i wyszło koszmarnie: farba olejna rozmazywała mi się w paskudne smugi, nie mówiąc już że w finale miałem wymazane wszystkie kolory w jedną nieokreśloną kolorystycznie breję.
Tak więc na chwilę obecną nie mam żadnego w miarę sprawdzonego sposobu jak przebarwiać dysze silników.
Doradzicie coś?