Spitfire Lf XVIe pędzikiem (ICM, 1:48)

[Arcturus]

Góra wygląda dużo lepiej, spód i wyciek oleju trochę odstaje

Dzięki, też mam wrażenie że jest ciut lepiej. Co do wycieku też się zgadzam - używałem Tensocroma Oil i to był błąd, szybko schnie i ciężko coś poprawiać. W przyszłości będę używał tylko specyfików na bazie olejnej, znacznie łatwiej je kontrolować. A osiągnąć coś podobnego wbrew pozorom nie jest łatwo (choć nie planuję iść w aż taki hardkor):

[tomek_chacewicz]

Olejami się to robi łatwiej, farba z tubki z White Spiritem/benzyną do zapalniczek lub coś z oferty AK, pędzelek o cienkim, długim włosiu i dajesz :

[Arcturus]

Piękny ten Dewoitine. Widzę, ile pracy jeszcze przede mną
Tymczasem coś tam powoli - stanął na nogach, dostał mieszadelłko i żywiczne wydechy z Quickboosta, pododawałem kolejne przebarwienia, przybrudzenia, odrapania itd. Ciąg dalszy już po moczeniu się w naszej lokalnej słonej kałuży (o ile nie będę się leczył z jakichś parchów tą drogą nabytych).

[Mecenas]

Mnie się tradycyjnie już bardzo podoba Twój model. Nigdzie nie przesadzony, fajnie pomalowany i czysto zrobiony. No i Spitfire. Póki jednak jesteśmy w warsztacie chciałbym zwrócić uwagę na trzy miejsca:
- prawa strona kadłuba tuż przy 8 w serialu - sprawia wrażenie, jakby linia podziałowa zanikła lub była "urwana"
- ustawienie podwozia - jakby się za bardzo golenie schodziły do siebie. Chyba, że są jeszcze na luźno wstawione...
- w tym punkcie to już raczej kwestia gustu, ale dla mnie brud na spodzie kadłuba kończy się trochę zbyt gwałtownie w swoim "głównym strumieniu".

Czekam na kolejny odcinek Twojego serialu!

[Arcturus]

Dzięki za miłe słowa! Podwozie wchodzi bardzo ściśle, i właściwie nie było opcji zmiany kąta, bez ostrej chirurgii. Są lekko rozchylone - ale faktycznie tylko lekko Linie poprawię, dobre masz oko. Tymczasem nie mam koncepcji co z nim zrobić dalej, żeby był ładniejszy. Dokleiłem drobiazgi, zdjąłem maski, dodałem okopcenia, lekko go obłociłem tamiyowską szminką, podrapałem śmigła (pamiętając że drewniane były)... Jak mi coś przyjdzie do głowy to jeszcze zrobię. Aha, i trzeba chyba antenę prętową zeskraczowac.

[Marcin Witkowski]

Napisz proszę czy masz jakieś źródła określające kolor kadłuba pod owiewką i stelaża przeciwkapotażowego.
Buduję model tego samolotu i próbowałem to ustalić, ale ze zdjęć trudno to jednoznacznie wywnioskować. Czy powinno być tak jak zrobiłeś, czy w kolorze kamuflażu?

[Arcturus]

Napisz proszę czy masz jakieś źródła określające kolor kadłuba pod owiewką i stelaża przeciwkapotażowego.
Buduję model tego samolotu i próbowałem to ustalić, ale ze zdjęć trudno to jednoznacznie wywnioskować. Czy powinno być tak jak zrobiłeś, czy w kolorze kamuflażu?

Tak sugeruje instrukcja i nie weryfikowałem tego. "Na logikę" to pewnie powinno być raczej w kolorze kamuflażu...

[macias13_84]

Napisz proszę czy masz jakieś źródła określające kolor kadłuba pod owiewką i stelaża przeciwkapotażowego.
Buduję model tego samolotu i próbowałem to ustalić, ale ze zdjęć trudno to jednoznacznie wywnioskować. Czy powinno być tak jak zrobiłeś, czy w kolorze kamuflażu?

[Marcin Witkowski]

Dzięki. Znam te zdjęcia. Biorę jednak w tym przypadku delikatną poprawkę na fakt, że to samolot muzealny. A w muzeach z odtwarzaniem malowań różnie bywa.

[macias13_84]

Dzięki. Znam te zdjęcia. Biorę jednak w tym przypadku delikatną poprawkę na fakt, że to samolot muzealny. A w muzeach z odtwarzaniem malowań różnie bywa.

Touché.

Ten już nie muzealny

Co prawda Griffon, ale widać co trzeba, wyjątek czy reguła?

Mam nadzieję że strona jak i relacja z Helera ruszy, gdyż była to jedna z moich ulubionych na modelarstworedukcyjne(zaraz po Gonzo budowniczy przedstawia)

[greatgonzo]

Dzięki. Znam te zdjęcia. Biorę jednak w tym przypadku delikatną poprawkę na fakt, że to samolot muzealny. A w muzeach z odtwarzaniem malowań różnie bywa.

Marcin!
Edgar Brooks podesłał mi kiedyś fotkę MkXVI z Cosford sprzed kilkudziesięciu lat z komentarzem, że tak malowano fabrycznie. Wszystko pod limuzyną jest w kamuflażu, łącznie z kozłem i akurat tam obecną blachą osłonową wlewu zbiornika paliwa.

[Marcin Witkowski]

Dzięki Gonzo. Wrócę pewnie do tego tematu jeszcze w miarę budowy. A ta, i tu odpowiedź dla Maciasa, powinna ruszyć po przerwie za jakiś miesiąc. Chyba jednak na forum tym czy tamtym...