Co z tym KAGERO???

[Okrach]

Hehehe to nie dziwne - w Polsce w sklepie masz male mozliwosci sprzedazy anglojezycznej publikacji. Malo ktory sklep zdecyduje sie na takie ryzyko.

Kagero sie okreslilo - chca sprzedawac za granice. Masz raczej nikle szanse na znalezienie tej publikacji w realu

[garrett]

*wykopki*
Drogie Kagero, czy obok przesyłek kurierskich rozważylibyście wysyłkę za pomocą paczkomatów?
Lista lipcowych nowości centaura przyprawiłaby o drżenie kończyn... więc ;]

[pik]

Nie ma chyba tego w regulaminie, ale od zakupu wartości 150,- pln w sklepie Kagero koszt dostawy kurierem wynosi ZERO.

Przy cenie nowości, nawet uwzględniając rabaty dla stałych klientów, raczej nietrudno osiągnąć ten poziom także sugestia mało zasadna...

[garrett]

Nie ma chyba tego w regulaminie, ale od zakupu wartości 150,- pln w sklepie Kagero koszt dostawy kurierem wynosi ZERO.

Przy cenie nowości, nawet uwzględniając rabaty dla stałych klientów, raczej nietrudno osiągnąć ten poziom także sugestia mało zasadna...

Pacz pan. Parokrotnie ganiając się po mieście [wśród dzikich pól] z marudnym kurierem, nauczyłem się doceniać nieruchomość paczkomatu, który bez nerwów i kwękania spokojnie na mnie zaczeka.

Piku! Bądź tak miły, nie ograniczaj mi wyboru, zwłaszcza z wysokości swego PIT'u, bo mi szkliwo na zębach trzaska:/

[pik]

Spoko garret, nic nie zamierzam Ci ograniczać!

Nadmienię tylko w moim mieście kurierzy są odpowiednio przeszkoleni, tzn to oni mają mi dostarczyć towar i nie zdarzyło mi się za nimi "ganiać"... Z mojego punktu widzenia dostawa do domu w dogodnym dla mnie terminie jest lepszym rozwiązaniem niż konieczność udania się do paczkomatu.

[Sherman]

Nadmienię tylko w moim mieście kurierzy są odpowiednio przeszkoleni, tzn to oni mają mi dostarczyć towar i nie zdarzyło mi się za nimi "ganiać"...

to takie miejsca na świecie istnieją?

[pik]

Nie wydaje mi się że to kwestia lokalizacji. To raczej dotyczy właściwego ustawienia i wyegzekwowania relacji usługodawca-klient. Ale zostawmy, wątek jest o Kagero a nie o leniwych kurierach...

[Dominik]

Mam dziś marudny dzień i pomarudzić muszę. Proszę więc o wyrozumiałość i zrozumienie. A wszystko tyczy się serii Topcolors.
Wiem, zdaję sobie z tego świetnie sprawę, że znajduję się w tej mniejszości, która nie ślini się na kolejne produkcje dotyczące "niesamowitości" tego wszystkiego co wyszło z III Rzeszy. I mój głos tutaj to będzie pewnie mówienie do ściany, ale irytuje mnie, że wspomniany powyżej tytuł, w większości, dotyczy III Rzeszy i jej ueberniesamowitości technicznej (sic!).
Weźmy jeden przykład. Zeszyty dotyczące Bitwy o Anglię (tak wiem, temat obstukany). Dwie części (1 i 3) tylko Luftwaffe. Na szczęście w części nr 2 było trochę RAFu (nota bene większość Hurricane'ów w malowaniu wprowadzonym po 31 października 1940 czyli po zakończeniu BoBa). Na moje zapytanie czy jest szansa na zeszyt tylko RAFowski odpowiedziano mi, że nie bo się nie sprzeda. Bardzo przepraszam, ale moim skromnym zdaniem sprzedałby się (szczególnie dobrze opracowany) na Wyspach, gdzie miejscowi lubią lepić Spitfire'y i Hurricane'y. Może paść teraz taki argument: "Łatwo mówić gdy się nad tym nie pracuje". Odpowiadam więc - chętnie przygotuję (lub pomogę przygotować) materiał do rysowania profili i szykowania kalek. Akurat jet to mój konik i coś by się znalazło do takiego zeszytu.
Bardzo przypadł mi do gustu zeszyt o bitwie o Francję. Można by było przygotować kolejne części, ale obawiam się, że dostalibyśmy kolejną masę Luftwaffe. Podobnie walki nad Afryką, Maltą, Włochami - super tematy ale jak na razie tylko były Włochy (fajny zeszyt, wszystkie strony pokazane) i Afryka (tylko Luftwaffe).
Drogie Kagero może czas odpuścić sobie trochę tą III Rzeszę bo i inne kraje w nich uczestniczyły.
Moje propozycje na kolejne zeszyty to:
Bitwa powietrzna nad Dunkierką (temat na 2-3 części) - służę pomocą.
Kontynuacja Battle of France (też ze 2-3 części) - j/w
Basen Morza Śródziemnego - Afryka i WDAF - też kilka zeszytów - tu moja wiedza jest mniejsza, ale mogę pomóc na ile się da.
Front Wschodni też istniał - i to nie tylko Luftwaffe
Daleki Wschód - Azja południowo-wschodnia (Malaje, Birma, Indie) pokaźny temat.

Na plus. Jako maniak Spitfire'ów jestem Wam wdzięczny za wszystkie zeszyty, które o nich wydaliście. Ale temat jeszcze nie skończony. Proponuję kontynuację wydanych zeszytów. I poproszę o zeszyty o Spitfire Mk.I i Mk.II (po dwie części na typ). Tutaj też chętnie bym przyłożył rękę do przygotowania.

Na drugi plus - powrót Aero. Ale proszę tylko o jedną rzecz. Częściej i bardziej regularnie wydawajcie ten magazyn.

No dobra. Pomarudziłem sobie. Jeszcze raz proszę o wyrozumiałość. A Kagero proszę o wzięcie po uwagę moich sugestii. Myślę, że jeszcze parę osób myśli podobnie.

Pozdrawiam

Marudny dziś bardzo

Dominik

[LordDisneyland]

Dodałbym do powyższych propozycji tematów Bałkany - te smętne Hurricane'y wyglądały całkiem, całkiem ;)


Jedna sprawa- czy ta seria w ogóle jest kontynuowana?

[Dominik]

Owszem jest. Ostatnie dwa numery to:
Nr 37 Last Hope of the Luftwaffe: Me 163, He 162 and Me 262
Nr 38 Fw 190s over Europe Part II

A od numeru 28 (o polskich Spitach) tylko raz było coś nie niemieckiego - nr 33 - P-38 Lightning at War Part 2.
Niestety tak to jest trzeciorzeszowsko.