Szkoda, że o konkursie dowiedziałem się dopiero wczoraj, bo jeśli bym wiedział o tym od początku, wystartował bym z czymś bardziej ambitnym. Z tego powodu model będzie robiony raczej prosto z pudelka, chciał bym się wyrobić do końca wakacji, zobaczymy czy się uda. Szkoda że w tym dziale tylko dwa tematy
Model AMT na pierwszy rzut oka wygląda całkiem ładnie, ale w trakcie robienia zachwyt opada, ogólnie masa szwów i sporo wypychaczy, na szczęście spasowanie elementów jest bardzo ładne, no poza kilkoma
Plan na niego mam taki, aby postawić go na dioramie przedstawiającej łuk toru Daytona, na którym w przyszłości staną dwa nascary, ale na razie będzie jeden.
Na początek In-box:







I tak dala porównania

Trochę dziś rano porobiłem przy nim i jest jak na razie tyle:
silnik

klatka bezpieczeństwa, jednym słowem same szwy i wypychacze

I taki mały defekt:

a powinno być tak

I wszystko na sucho

Teraz jeszcze tylko pozostało to pomalować



































