F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Dominik » czwartek, 11 września 2008, 16:57

No i zaczynam prace nad pierwszym modelem w tej skali...no dobra nie pierwszym w życiu bo kiedyś, dawno temu skleiłem Ju-87 G, który był chyba Revella. Sklejał się sympatycznie, tylko lufy działek były krzywe...No i po mojej zabawie w modelarstwo nitki kleju się walały po tym modelu. Potem coś się wydarzyło i model gdzieś przepadł...
Ten model Wildcata dostałem jakiś czas temu od Jacka B. Był w stanie częściowo sklejonym.

Obrazek
Obrazek

Chciałbym go pomalować w kamuflaż dwubarwny z początku konfliktu na Pacyfiku lub też tuż przed (pasy na stateczniku pionowym i gwiazda z czerwonym "plackiem"). I tu zwracam się o pomoc do Was, Braci modelarska.
Jak widać osoba, która zaczęła ten model maznęła powierzchnie wewnętrzne na IG. Z drugiej strony Gienek, który dla mnie jest specem w tej dziedzinie, napisał o Grumman Grey dla wnęk podwozia. I to dla mnie jest niepodważalne. Ale co z resztą powierzchni wewnętrznych i kokpitem? Niestety u mnie brak źródeł na temat tego letadełka. Na IMPS Stockcholm wspomniano o srebrnym kokpicie i o jasnoszarym dla wszystkich powierzchni wewnętrznych. A może jednak zostawić kokpit w IG?

Pozdrawiam i w międzyczasie biorę się za dłubanie przy podwoziu i zmywaniu IG z niektórych powierzchni, o których wiem, że mają być jasnoszare.

Pozdrawiam

Pisownia !
xenomorph


Już poprawiłem. Czy Góra może zdjąć czerwień.

Góra zdjęła czerwień. Dziękujemy za współpracę.
Gienek
Ostatnio edytowano czwartek, 11 września 2008, 19:40 przez Dominik, łącznie edytowano 2 razy
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2620
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 16:16

Reklama

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Jacek Bzunek » czwartek, 11 września 2008, 19:37

Dominik napisał(a):Ten model Wildcata dostałem jakiś czas temu od Jacka B.

Dominik napisał(a):Jak widać osoba, która zaczęła ten model maznęła powierzchnie wewnętrzne na IG.

Dla wyjaśnienia model dostałem w takim stanie od Mariusza z miasta Szczecina a on jeszcze od kogoś i nie ja potraktowałem go IG ale jak pamiętam w instrukcji było chyba coś o pomalowaniu mechanizmów podwozia na czarno.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Dominik » czwartek, 11 września 2008, 19:42

Jacek Bzunek napisał(a):Dla wyjaśnienia model dostałem w takim stanie od Mariusza z miasta Szczecina a on jeszcze od kogoś i nie ja potraktowałem go IG ale jak pamiętam w instrukcji było chyba coś o pomalowaniu mechanizmów podwozia na czarno.


Jacku, ale ja nie mówię, że to Ty tak pomalowałeś. Tylko ktoś kto go zaczął. Jeszcze raz dzięki za tego Żbika.
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2620
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 16:16

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Gienek » czwartek, 11 września 2008, 19:53

Dominik napisał(a):z drugiej strony Gienek

Z drugiej strony to więcej mi się wydaje niż wiem :->
Moja wiedza to raczej osobista (i często błędna) średnia z wiedzy innych.


Tak, najczęściej wnęka podwozia miała kolor szary. Mechanizmy podwozia też, chociaż na fotografiach spotyka się czarny (znane np. zdjęcia Wildcatów z Guadalcanal). Ogólnie jednak bardziej standardem był szary.
Kolor kokpitu - lakierowany aluminium dotyczył raczej okresu sprzed wojny (F4F-3). Sam kolor kokpitu w "składakach" (F4F-4) nie jest jasny do końca. Oficjalnie, fabrycznie to ANA 611 ale spotkać można opinie o czymś w stylu Bronze Green i podobne. Jeżeli nie masz dokumentacji do danego egzemplarza to "ujdzie" ten ogólny - Interior Green.
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Dominik » wtorek, 16 września 2008, 07:55

Wczoraj w końcu znalazłem chwilę czasu by pogrzebać trochę przy Żbiku. Kokpit maznąłem jeszcze raz IG Pactry, posklejałem elementy podwozia. MIałem zamiar pomalować wnętrze jasnoszarym ale było tak cholernie zimno na dworze, że dałem sobie spokój. Może dziś się uda. Jedno co mi się rzuciło w oczy podczas sklejania to to, że coś mogą być problemy z podwoziem. Ale jeszcze zobaczę.
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2620
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 16:16

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Dominik » wtorek, 30 września 2008, 13:58

Brak czasu powoduje, że mało ostatnio siedzą nad modelami. Dziś postanowiłem trochę podłubać i nasunęło mi się pytanko. Jak malowana była część kadłuba pomiędzy celownikiem a wiatrochronem?
Ostatnio edytowano wtorek, 30 września 2008, 21:12 przez Dominik, łącznie edytowano 1 raz
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2620
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 16:16

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Gienek » wtorek, 30 września 2008, 19:05

Regułą był Flat Black. Na kilku archiwalnych zdjęciach tych dwubarwnych widziałem Non Specular Blue Grey. Sądzę, że była to jakaś dziwna partia i zgodnie z logiką i tak prędzej czy później przemalowano na czarno.
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Jostein » wtorek, 30 września 2008, 22:58

Wtrącę swoje trzy grosze. Piszesz, szanowny Dominiku, że masz na myśli malowanie z czerwonym okręgiem wewnątrz gwiazdy. Czy może z rajdu Doolittle'a? (z uwagi na wersję, nie znalazłem zdjęć F4F-4 z czerwonym okręgiem wewnątrz gwiazd z innych operacji, choć o niczym to nie świadczy. Ostatnio nie mam nawet wlasnego kompa...)
Avatar użytkownika
Jostein
 
Posty: 1312
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 19:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Gienek » środa, 1 października 2008, 00:00

Jostein napisał(a):z rajdu Doolittle'a?
:shock: :shock:
Przecież tak miały Wildcaty w 1941 r. i cały poczatek 1942' - tyle operacji, Navy, Marines...
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Dominik » środa, 1 października 2008, 06:58

Kadłub wczoraj wieczorem skleiłem i pojawiły się dwa zonki.
Primo pierwsze - szpara pomiędzy kadłubem a "płytą", do której mocowane jest podwozie. Próbowałem dopasowywać to chyba z 1,5 godziny i nic. Ostatecznie stwierdziłem, że problem niewielki - użyję szpachli lub supergluta tam gdzie szpara jest widoczna i po problemie. W niektórych miejscach będę musiał chyba użyć jakiś kawałeczków plastiku (opakowanie po Ramie się tu przyda).
Primo drugie - lekko odstająca część kadłuba tuż za krawędzią spływu prawego (patrząc od przodu) płata. Niby problem niewielki, co to jest zeszlifować, ale wraz ze szlifowaniem zejdą wystające główki nitów. Nie wiem co zrobić z tym fantem.

Jostein napisał(a):Czy może z rajdu Doolittle'a?


Niestety nie. Jeśli zrobię malowanie z pasami na stateczniku będzie to proponowane przez firmę malowanie samolotu z VF-41 z USS Ranger...tylko kalki musze znaleźć. Szukam ich juz jakiś czas i nie mogę namierzyć. :roll:
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2620
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 16:16

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Jostein » poniedziałek, 6 października 2008, 08:47

Gienek napisał(a):
Jostein napisał(a):z rajdu Doolittle'a?
:shock: :shock:
Przecież tak miały Wildcaty w 1941 r. i cały poczatek 1942' - tyle operacji, Navy, Marines...


Tak, ale głównie wersje F4F-3 i F4F-3A. Jeśli chodzi o "Zbika" ze składanymi skrzydłami, to znalazłem zdjęcia tylko z tej operacji - z tym typem znaków rozpoznawczych. (Szukałem pod Hase w 72-ce). Zdjęć maszyn z lotniskowca USS Ranger znalazłem raptem jedno i to nie najlepsze.
Avatar użytkownika
Jostein
 
Posty: 1312
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 19:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Gienek » poniedziałek, 6 października 2008, 18:23

„Składaki” z seryjnej produkcji zaczęły „schodzić” w listopadzie 41
Wspomniane insygnia obowiązywały do 28 maja 1942 r.
Fakt, powszechne dostarczanie do jednostek wersji „4” następowało właśnie w maju 42’ jednak znaczna część z pierwszej serii już była w użyciu. Dokumentacja zdjęciowa pokazuje je z początkiem 42 roku nie tylko na USS „Ranger” ale też na takich lotniskowcach jak „Enetrprise” czy „Wasp” (wraz z profilami zamieszczane w monografiach).
Jeżeli jednak przyjąć dostępność gotowych zestawów modeli czy kalkomanii to moja wiedza jest na tyle skromna, ze nie śmiem w tej kwestii polemizować – zapewne jest tak jak mówisz ;o)
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Dominik » niedziela, 12 października 2008, 21:35

Powolutku do przodu. Nie mam zbyt wiele czasu na modelarstwo ale staram się choć kilka godzin w tygodniu na nie poświęcić. Tak Żbik wygląda na chwilę obecną. Niestety nie mogłem się pozbyć szpary

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Na powyższym zdjęciu widać szparę, której się nie mogłem pozbyć. Szlifowałem, ale nic z tego nie wyszło. Przy następnym Żbiku coś wykombinuję by się jej pozbyć...jeśli się pojawi.
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2620
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 16:16

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Dominik » niedziela, 19 października 2008, 10:10

Krótki raport pisemny. Model pomalowany. Dziś musiałem lekko poprawić malowanie w kilku miejscach - średnio wyszło (dużo lepiej mam opanowane malowanie kamo RAFu). Jeśli wszystko dobrze pójdzie to może dziś Żbik stanie na łapach.
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2620
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 16:16

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Żukow » niedziela, 19 października 2008, 11:50

Jakich fabr użyłeś do kamuflażu? Właśnie ruszyłem z budową swojego "kotka" i czas najwyższy pomyśleć nad malowaniem.
Avatar użytkownika
Żukow
 
Posty: 139
Dołączył(a): środa, 31 października 2007, 15:50
Lokalizacja: Częstochowa

Następna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości