Solo napisał(a):Zapominasz o płukaniu
Solo napisał(a):Mówiąc w skrócie myślałem, że ścianki dyszy są dużo grubsze.
Solo napisał(a):Co do dociskania iglicy w dyszy: niestety, ten aerograf nie ma żadnej oznaczenia jak daleko wsuwać igłę, więc robię to w ten sposób: igłę wysuwam bardzo daleko z przodu aero, na to nakładam delikatnie dyszę i dokręcając ją automatycznie ustawiam maksymalne położenie igły, potem dopiero ją dokręcam nakrętką, starając się przy tym nie dopychać samej iglicy.
Przedtem dopychałem (nawet stukając iglicą w stół, żeby dobrze weszła w dyszę) bardzo mocno i to pewnie załatwiło dyszkę.
greatgonzo napisał(a):Gdyby igła swobodnie, bez żadnego oporu przesuwała się w swoich prowadnicach, wtedy przy przechyleniu aerografu sama wsuwałaby się w dyszę.

To jest właśnie ilustracja siły z jaką igłę należy dopchnąć
Solo napisał(a):Przedtem dopychałem (nawet stukając iglicą w stół, żeby dobrze weszła w dyszę) bardzo mocno i to pewnie załatwiło dyszkę.
greatgonzo napisał(a):Od przodu też bym się do tej igły nie zabierał. Gdyby igła swobodnie, bez żadnego oporu przesuwała się w swoich prowadnicach, wtedy przy przechyleniu aerografu sama wsuwałaby się w dyszę. To jest właśnie ilustracja siły z jaką igłę należy dopchnąć, na pewno precyzyjniejsza niż ewentualny znacznik. Tak ustawiony aerograf będzie odporny na strzelanie ze spustu, choć oczywiście należy się tego wystrzegać, wziąwszy pod uwagę oczywistą ludzką tendencję do 'przeciągania śrub'.
greatgonzo napisał(a):Dziwne jest to co mówisz. W końcu nie wiem, czy Iwata z dyszą 0,15 nie poradzi sobie ze szczegółami, czy Infinity z dyszą 0,4 nie przepchnie mniej rzadkiej farby. Bo Iwata niby jednak zachowuje się uniwersalnie w zależności od dyszy... .
Solo napisał(a):Prawie podjąłem już decyzję o kupnie Infinity, jednak zanim to zrobię chciałbym prosić aby osoby które najpierw używały Ultra, a potem przesiadły się na Infinity, napisały parę słów jakie ewentualne korzyści odniósł z tego tytułu.W Infinity (poza ładnym wyglądem ), najbardziej podoba mi się możliwość regulowania maksymalnego rozmiaru plamki. Wciąż sprawia mi to pewnego rodzaju kłopoty (ale coraz mniejsze, praktyka jednak czyni mistrza) przy malowaniu linii dla potrzeb preshadingu. Wydaje mi się, że Infinity z tą funkcjonalnością znacznie mi w tym pomoże.Do tego mam jeszcze dodatkową iglicę 0,2 mm, oraz komplet iglicy wraz z dyszą 0,4 mm, które kupiłem do Ultra, a które zdaje się są także do Infinity.Jeśli ktoś ma doświadczenia o których pisze, niech się podzieli tą wiedzą.Warto kupować?
Solo napisał(a):Nie jestem pewien czy masz na myśli, że iglica powinna sama wsuwać się i wysuwać
Poza tym jak pisałem wcześniej Infinity ze względu na dyszę ( 0,15 czy 0,2 ) nie chce malować niektórymi farbami
Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
